- To jedna z największych inwestycji w Polsce, a na pewno największa na Podkarpaciu - podkreśla Piotr Lenik, dyrektor krośnieńskiego szpitala.
Pierwsze operacje w styczniu
Sterylizatornia już działa, na najbliższe tygodnie zaplanowano przenosiny bloku operacyjnego i OIOM-u. A to oznacza, że trzeba będzie część zabiegów przełożyć na styczeń.
- Zdajemy sobie sprawę, że to jest dotkliwe dla pacjentów, zwłaszcza w przypadku tych zabiegów, których czas oczekiwania jest długi - przyznaje Marcin Paczosa, wicedyrektor ds. medycznych. - Postaramy się jak najszybciej nadrobić zaległości.
Budowa nowego bloku operacyjnego była dla krośnieńskiego szpitala koniecznością. Stary obiekt nie sprostałby wymogom ministerstwa zdrowia: sale były za niskie, brakowało odpowiedniej klimatyzacji. Nie dawał też możliwości wprowadzania nowych procedur operacyjnych. Modernizacja nie wchodziła w grę. Trzy lata temu zapadła decyzja, by wybudować nowy. Trzykondygnacyjny obiekt stanął już w ubiegłym roku, ale dopiero w tym szpital dostał z budżetu województwa pieniądze, potrzebne na wykończenie sal i doprowadził inwestycję do finału.
Będzie poradnia chirurgii onkologicznej
Zarówno sale operacyjne, jak i OIOM zostały wyposażone w dobrej klasy sprzęt, który pozwoli poszerzyć zakres zabiegów. Lekarze-zabiegowcy chwalą stoły operacyjne, kolumny laparoskopowe, ultrasonografy. W sumie kupiono ponad 100 sztuk różnego sprzętu.
Ordynator dr Jan Wojciech Wroński podkreśla, że dwaj jego asystenci ukończyli specjalizację z zakresu chirurgii onkologicznej. Dzięki temu, że szpital na nowy blok, lekarze będą mogli też wykonywać więcej zabiegów z zakresu chirurgii piersi, tarczycy, jamy brzusznej. Od nowego roku planuje się też otwarcie poradni chirurgii onkologicznej, by pacjenci nie musieli wyjeżdżać do innych ośrodków, tylko mieli zapewnioną opiekę na miejscu.
- Uruchomiliśmy niedawno nowe procedury onkologiczne, stosowane przy leczeniu czerniaka i raka piersi. Wykonujemy dużo zabiegów laparaskopowych w schorzeniach jelita grubego. Chcemy też robić operacje tarczycy z monitorowaniem nerwu krtaniowego wstecznego - mówi dr Wroński.
Dariusz Sobieraj, ordynator oddziału urologicznego podkreśla, że nowy blok i oddział intensywnej terapii znacznie zwiększają bezpieczeństwo pacjenta. Nowością jest np. duża sala wybudzeniowa, więcej miejsca i lepszy sprzęt ma też intensywna terapia.
Dzięki dodatkowym salom operacyjnym będzie można rozdzielić operacje "ze skalpelem" i zabiegi małoinwazyjne.
- Na jednej z sal chcemy robić wyłącznie zabiegi laparoskopowe. To wykluczy sytuacje, że na tym samym stole najpierw operujemy np. pacjenta z ropną nerką a potem wykonujemy "czystą" laparoskopię - mówi ordynator Sobieraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA