Młoda Asseco Resovia wygrała siódmy raz z rzędu

To siódme zwycięstwo podopiecznych trener Jacka Podpory za trzy punkty.

Resoviacy w pierwszym secie znokautowali kielecki zespół. Gospodarze dominowali na siatce. Michał Szalacha, Michał Filip i Szymon Pałka raz po raz bombardowali boisko po radomskiej stronie. Na pierwszej przerwie technicznej podopieczni trenera Jacka Podpory przeważali 8:2, potem dodali jeszcze gazu i ich dominacja nie podlegała dyskusji (16:5), od stanu 21:10 obie drużyny zdobyły po cztery punkty.

O przewadze rzeszowskich zawodników najlepiej mówią statystyki: Resovia zdobyła w inauguracyjnej odsłonie 13 punktów w ataku, rywale tylko 5. Effector ani raz nie zablokował zawodników znad Wisłoka, a nasi zdobyli w tym elemencie 3 oczka.

W drugim secie obraz gry był zupełnie inny. Ekipa z Kielc na drugiej przerwie technicznej uzyskała 4- punktową przewagę (16:12), ale im bliżej końca, tym gra była coraz bardziej wyrównana, a w licytacji na przewagi górą byli rzeszowianie.

- Przegrywaliśmy już 22:24, ale Michał Filip miał bardzo dobrą serię na zagrywce i przeważyliśmy szalę na swoją stronę - komentuje trener Podpora.

Trzecia odsłona także upłynęła pod znakiem wyrównanej gry, ale ze wskazaniem na gospodarzy.

- Mieliśmy tego seta pod kontrolą. Po okresie walki punkt za punkt, odskoczyliśmy na 23:19 i pewnie zakończyliśmy mecz - podsumował szkoleniowiec wicelidera z Rzeszowa.

Asseco Resovia - AZS Politechnika Świętokrzyska Effector Kielce 3:0 (25:14, 28:26, 25:22)
Resovia: Kozub 3, Dudziński 7, Szalacha 16, Pałka 5, Filip 21, Mordyl 1, Masłowski (libero) oraz Gąsior 1, Wiczkowski, Kania 1, Jakubek 2. Trener Jacek Podpora.

Effector: Sławikowski, Wilczyński 4, Wasilewski 10, Walendzik 3, Wacek 4, Sobota 14, Tajer (libero) oraz Moś, Sokołowski, Kuźdub 1, Dzierżyński, Pobocha. Trener Mateusz Grabda.

Sędziowali: Bogumił Sikora i Bogdan Nowak. Widzów: 150. MVP: Michał Filip.