Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suczka Ginii ze STORAT-u uratowała życie 92-letniemu mężczyźnie [WIDEO]

Bartosz Gubernat
Tuż po odnalezieniu 92-latka przez Ginii.
Tuż po odnalezieniu 92-latka przez Ginii. TOMASZ KLUZ - STORAT
Rodzina, policja i strażacy szukali go przez kilkanaście godzin. Wyziębionego, w ciężkim stanie wytropił dopiero 8-letni owczarek niemiecki ze STORAT-u.

- Akcja nie była łatwa. Musieliśmy przeszukać podmokły teren porośnięty gęstymi trawami i lasem. Było bardzo ciemno, a szanse na przeżycie poszukiwanego mężczyzny z każdą minutą malały ze względu na mróz - mówi Witold Sieracki, ratownik STORAT-u.

Zaginął staruszek

Poniedziałek, godz. 16.45. W rzeszowskiej siedzibie Stowarzyszenia Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami STORAT dzwoni telefon. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie informuje, że w Brzózie Stadnickiej k. Łańcuta zaginął 92-letni mężczyzna. W domu nie ma go od godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Ponieważ kilkunastogodzinne poszukiwania prowadzone przez policjantów i strażaków nie przynoszą rezultatu, na pomoc wezwano ratowników z psami.

Ok. godz. 19 cztery zespoły są już na miejscu. W rozmowie z krewnymi zaginionego ustalają, że mężczyzna jest chory i często ucieka z domu. Ma jednak sporo sił, podczas ostatniej ucieczki został odnaleziony 7 km od domu. Kierownik akcji, Jan Jarosiński na pierwsze przeszukanie dzieli między zespoły 120-hektarowy teren. Do akcji wyruszają owczarki niemieckie Ginii i Erka, owczarek australijski Oskar i goldenka Rolka. Każdym zespołem kieruje nawigator wyposażony w nadajnik GPS.

- Zaczęliśmy od najbliższej okolicy domu. Ja i moja Erka dostaliśmy pola porośnięte wysokimi trawami. Było tak zimno, że w ciągu kilkudziesięciu minut psom zamarzła woda w miskach. Wiedzieliśmy, że liczy się każda sekunda, że jeśli nasza akcja się nie powiedzie, mężczyzna nie przeżyje - mówi ratownik Marta Gutowska.

Ok. godz. 21 suczka Ginii pracująca z Witoldem Sierackim przynosi w pysku bringsel, czyli element, którym informuje, że odnalazła poszukiwanego. Prowadzi przewodnika na miejsce i kładzie się obok 92-latka. W nagrodę dostaje gumową piłkę.

- Mężczyzna nie miał na sobie butów i skarpetek, był skrajnie wyziębiony. Przykryliśmy go swoimi kurtkami i specjalnym pakietem rozgrzewającym. Nasz quad doprowadził na miejsce policjantów w terenowym radiowozie, którym ofiarę zwieźliśmy do czekającej przy głównej drodze karetki pogotowia - opowiada Witold Sieracki.

92-latek w ciężkim stanie został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie, gdzie lekarze walczą o jego życie.

Ciagle trenują

Rzeszowski STORAT tylko w tym roku brał udział już w 11 akcjach. W sumie na koncie ma ich 210. Do tej pory psom i ich przewodnikom udało się uratować 12 osób. Jak mówi Marta Gutowska, wyszkolenie psów to ciężka praca, wymagająca olbrzymiego poświęcania i dużych nakładów finansowych.

- Aby pies ratownik utrzymał należytą kondycję, trzeba poświęcić na treningi minimum 20 godzin tygodniowo. I nie mogą to być spacery po podwórku. Jeśli ma umieć szukać w lesie, na ćwiczenia musi jeździć do lasu. Poszukiwania ofiar pod lawinami i gruzem uczy się na gruzowisku i w śniegu - tłumaczy opiekunka Erki. - Do służby pies jest gotowy po ok. dwóch latach, kiedy zda bardzo trudne egzaminy. W wieku ok. 10-11 przechodzi na emeryturę - dodaje.

Współpracę ze STORAT-em bardzo cenią sobie policjanci.

- W poniedziałek zaginionego mężczyzny szukało pięć naszych patroli oraz mnóstwo strażaków, członków jego rodziny oraz przyjaciół. Po zmroku węch psów okazał się bezcenny. Zawsze, kiedy istnieje duże zagrożenie życia zaginionego, uruchamiamy dodatkowe siły policyjne, a jeśli to nie pomaga, wzywamy STORAT - mówi Paweł Międlar, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Policjanci apelują, aby szczególnie teraz, gdy jest coraz zimniej nie zwlekać z informacją o zaginięciach ludzi.

- Zwłaszcza, jeśli chodzi o dzieci lub osoby starsze, które samodzielnie nie poradzą sobie z dala od domu. Na mrozie każda chwila może być na wagę życia - mówi Paweł Międlar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24