Ci posłowie zabrali Podkarpaciu 34 miliony złotych [WIDEO]

Zdaniem eksperta

Dr Krzysztof Kaszuba, ekonomista z Rzeszowa: Janosikowe zawsze będzie budziło emocje, bo dotyczy pieniędzy. Tak jest to skonstruowane, że bogatsze regiony dają biedniejszym. Ale na Mazowszu, które moim zdaniem, jest źle skonfigurowane, bo powinno być wydzielone z tego obszaru miasto Warszawa, też są miejsca biedne. Nam część zabiorą, ale jeżeli te pieniądze nie trafią do Warszawy na kolejną załóżmy tęczę, tylko do biednej gminy, to uważam, że nic się złego nie dzieje. Choć oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nam bardzo by się przydały.

W piątek Sejm uchwalił zmiany w tzw. ustawie janosikowej na 2014 rok. W wyniku tej decyzji straci 15 województw, zyska tylko Mazowieckie, które w przyszłym roku nie będzie musiało zapłacić ok. 246 mln zł janosikowego. Najwięcej straci woj. dolnośląskie - 66 mln zł, na drugim miejscu jest Podkarpacie - prawie 34 mln. Za przyjęciem poprawek "antyjanosikowych" głosowali posłowie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, cała opozycja była przeciw.

- To jest draństwo wyrządzone w ciągu jednej doby - ocenia Stanisław Ożóg, poseł PiS.

- Nie konsultowano z nikim tych zmian, wszystkie województwa muszą od nowa budować swoje budżety. Nagrodzono w ten sposób niegospodarny i nieudolny zarząd województwa mazowieckiego. Ten zarząd mógł się starać o pożyczkę z pieniędzy skarbu państwa, ale nawet takiego wniosku nie napisał. Tak rządzą panowie z PO i SLD - denerwuje się poseł.

Jeszcze na sali sejmowej po głosowaniu opozycja skrytykowała te zmiany.

- W Sejmie w piątek doszło do skandalu, posłowie z naszego regionu głosowali za zmianami, które pognębią Podkarpackie, chcą nam zabrać prawie 34 miliony zł. Opozycja głosowała przeciw, ale zwyciężyła dyscyplina partyjna w PO i PSL - podsumowuje poseł Tomasz Kamiński z SLD.

Te zmiany rujnują przygotowany już budżet województwa podkarpackiego na 2014 r. Trzeba teraz ciąć wydatki. - Ja nie wiem, gdzie my te oszczędności znajdziemy - mówi radna wojewódzka Anna Kowalska (SLD).

- Komu zabrać: służbie zdrowia, z puli na drogi, na wały przeciwpowodziowe, nie wiem. Te zmiany przeprowadzono zbyt szybko. Samorząd tego nie udźwignie, zostaliśmy goli i bosi - przewiduje.

Suchej nitki na przegłosowanych poprawkach nie zostawia też marszałek Władysław Ortyl (PiS).

- Te zmiany nie były konsultowane z poszczególnymi samorządami. Jako województwo, opracowaliśmy budżet w przewidzianym prawem terminie i zarząd województwa go przyjął. Mamy w nim zapisany deficyt w wysokości 33 mln zł, ale w pełni nad nim panujemy. Nie mam pojęcia, z czego teraz moglibyśmy obciąć, komu zabrać, żeby przekazać pieniądze na Mazowsze.

Marszałek dodaje, że jest zdecydowanie przeciwny trybowi uchwalenia pożyczki, bez konsultacji i w ostatniej chwili, jak i samej idei wspierania bogatego Mazowsza.

- To, że województwo mazowieckie jest zadłużone, wynika ze złego zarządzania tym regionem. Dlaczego my mamy za to płacić - pyta Ortyl.

Zdaniem posłanki Krystyny Skowrońskiej z PO w tej sprawie nie było innego wyjścia.

- Musieliśmy przyjąć takie rozwiązanie, bo jest to sytuacja nadzwyczajna. Samorządy odzyskają te pieniądze w latach 2015, 2016 i 2017, w trzech transach. Mazowsze nie ma dzisiaj możliwości zapłacenia tych pieniędzy poszczególnym województwom. Tak, że ich ewentualne roszczenia i tak byłyby bezzasadne - tłumaczy.

Argumenty Skowrońskiej nie przekonują marszałka Ortyla.

- To jest klęska dla naszego regionu. W piątek mamy sesję sejmiku, będzie to sesja żałobna, ale nie będzie mowy o cięciach, bo chcemy walczyć - zapowiada. - Będę rozmawiał z senatorami, skonsultuję się z prawnikami, by złożyć skargę do Trybunału Konstytucyjnego.

Zmiany w "janosikowej" ustawie musi teraz przyjąć Senat, a potem ustawę podpisze, albo nie, prezydent.

Kto i ile straci na rzecz Mazowieckiego?

dolnośląskie - 65,9 mln zł
lubelskie - 13,9 mln zł.
łódzkie - 1,8 mln zł.
małopolskie - 2,6 mln zł.
podkarpackie - 33,8 mln zł.
podlaskie - 8,7 mln zł.
śląskie - 4,3 mln zł.
świętokrzyskie - 14,9 mln zł.
warmińsko-mazurskie - 19,7 mln zł.
wielkopolskie - 10,2 mln zł.

Tomasz Kulesza (PO)
Marek Rząsa (PO)
Piotr Tomański (PO)
Mieczysław Kasprzak (PSL)
Renata Butryn (PO)
Mirosław Pluta (PO)
Zbigniew Rynasiewicz (PO)
Krystyna Skowrońska (PO)
Jan Bury (PSL)
Od 2003 roku obowiązuje w Polsce tzw. ustawa janosikowa. Bogate samorządy dzielą się pieniędzmi z biedniejszymi. Jak legendarny Janosik, który bogatym zabierał, a biednym dawał. Tak było do piątku.