Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za granicę nie tylko na zmywak

Norbert Ziętal
Katarzyna Ziemba z Jarosławia ukończyła z wyróżnieniem brytyjską uczelnię. Ma również dyplom polskiego licencjata. Planuje studia magisterskie we Francji.
Katarzyna Ziemba z Jarosławia ukończyła z wyróżnieniem brytyjską uczelnię. Ma również dyplom polskiego licencjata. Planuje studia magisterskie we Francji. Norbert Ziętal
Nie do prostej pracy fizycznej, lecz na studia w Europie Zachodniej coraz częściej wyjeżdżają młodzi Polacy. I zdobywają dyplomy uznawane za granicą i w Polsce.

Rok temu Katarzyna Ziemba z Jarosławia skończyła drugi rok zarządzania jakością w jarosławskiej Państwowej Wyższej Szkole Techniczno - Ekonomicznej. Akurat w tym czasie na uczelni gościli przedstawiciele brytyjskiego University of Huddersfield. Konsultant ds. międzynarodowej rekrutacji tej szkoły, Barbara Cafferty mówiła jarosławskim studentom o możliwości studiów w Wielkiej Brytanii.

Cafferty jest Polką z pochodzenia, wyjechała z rodzicami, gdy miała 5 lat.

- Miałam szczęście, że byłam na tej prezentacji. Pomyślałam sobie wtedy, że może to jest dla mnie miejsce, jakaś szansa. Postanowiłam spróbować - opowiada pani Katarzyna.

Skok na głęboką wodę

Wspomina, że proces rekrutacji był dość skomplikowany, głównie z powodu masy dokumentów.

- Udało się. Uczelnia zaliczyła mi dwa lata studiów w Jarosławiu. Zaczęłam się uczyć na trzecim roku ze studentami brytyjskimi. Razem ze mną jeszcze ośmioro Polaków, w tym dwoje z Podkarpackiego. To był dla mnie skok na głęboką wodę, ale poradziłam sobie - wspomina.

- To pierwszy tak duży sukces wśród naszych studentów. Jesteśmy pod wrażeniem. Coraz popularniejsze są na naszej uczelni zagraniczne wymiany. Mamy nadzieję, że również w ślady naszej Kasi pójdzie więcej osób - mówi Magdalena Bojarska, rzecznik PWSTE w Jarosławiu.

W maju pani Katarzyna ukończyła brytyjski licencjat z biznesu międzynarodowego klasy 2.1 (Upper Second Class), co odpowiada polskim studiom magisterskim. W lipcu tytuł licencjata obroniła w jarosławskiem PWSTE.

Znajomość języka przede wszystkim

Warunek konieczny studiowania na wyspach brytyjskich to znajomość języka angielskiego na odpowiednim poziomie. Pod tym względem nie ma taryfy ulgowej dla obcokrajowców.

- W Wielkiej Brytanii studenci dostają bardzo dużą samodzielność. Ogromną część pracy wykonują w domu. Na uczelni jest tygodniowo dziesięć godzin zajęć. To daje o wiele lepsze efekty. Ćwiczenia polegają na analizowaniu przykładów z życia, np. strategi firmy Apple czy Microsoft. To obok czego żyjemy i obserwujemy a nie regułki sprzed 50 lat z książek - tłumaczy pani Katarzyna.

Taki system nauki pozwala również na samodzielne zarabianie na studia i utrzymanie.

Pani Katarzyna obecnie pracuje w jarosławskim oddziale globalnej firmy MDM, zajmującej się instalacjami technicznymi. Chce dalej się uczyć na Zachodzie. Studia magisterskie planuje podjąć we Francji, w renomowanej uczelni w Paryżu, wyspecjalizowanej w kierunkach biznesowych.

Polscy studenci są jednymi z najaktywniejszych w Unii Europejskiej. Jesteśmy w pierwszej piątce pod względem ilości osób korzystających z programu Erasmus, czyli międzynarodowej wymiany studentów.

Na kraj zagranicznych studiów najczęściej wybierana jest Wielka Brytania, później Francja i Hiszpania. Niestety, większość osób, którym udało się za granicą skończyć szkoły wyższe nie wraca do Polski. Z corocznych badań Hihgher Education Statistics Agency wynika, że z 920 polskich absolwentów brytyjskich uniwersytetów (tyle wzięło udział w ankiecie) w 2010 r. do Polski wróciło jedynie 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24