Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant o napadzie na bank w Laszkach: to nie był amator

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Mężczyzna, który skradł w poniedziałek z oddziału Banku Spółdzielczego w Laszkach około 100 tys. złotych, nie został jak na razie zatrzymany.

- To nie był amator - słyszymy od technika kryminalistyki, który chce pozostać anonimowy.

- Mężczyzna wiedział, że w okolicy, a tym bardziej w banku, nie ma monitoringu ani ochrony. Kto wie, może ma na koncie inne napady - dodaje.

Był poniedziałek godz. 11.30 - na ulicach Laszek nie brakowało mieszkańców. Bandyta podjechał pod bank samochodem na obcych numer rejestracyjnych. Wszedł do banku z pomarańczową maską na głowie, a w ręce miał przedmiot przypominający broń. Zażądał wydania gotówki. Pracownikom banku kazał położyć się na podłodze i wpatrywać w ziemie. Po przekazaniu pieniędzy jak gdyby nic wyszedł z budynku i odjechał.

Policjanci wprowadzili blokady na drogach wyjazdowych z Laszek i w sąsiednich powiatach, ale nie udało się zatrzymać złodzieja.

Przed funkcjonariuszami mozolna praca nad ustaleniem jakichkolwiek śladów mogących pomóc w zatrzymaniu sprawcy.

- Nie ma zbrodni doskonałej. Technicy w Polsce słyną ze swojej dokładności i jestem przekonany, że złodziej prędzej czy później zostanie zatrzymany - mówi nasz rozmówca.

- Gdy opadną już emocje, może się okazać, że ktoś mimo wszystko coś zauważył. Niewykluczone, że mężczyzna rozpytywał wcześniej mieszkańców, czy lokują tam pieniądze, jak często chodzą do banku itp. W małych miejscowościach wszyscy się znają, nie trudno zwrócić uwagę na obcą osobę w samochodzie z nietutejszymi numerami rejestracyjnymi.

Śledczy mają rysopis sprawcy napadu na bank w Laszkach, lecz bez szczegółów. To dobrze zbudowany mężczyzna o wzroście 180-185 cm. Ma z wyglądu około 40 lat. Ze względu na to, że był zamaskowany, portret pamięciowy może powstać na podstawie opisu cech dynamicznych, czyli m.in. gestykulacji, głosu i sposobu chodzenia.

- Tego typu przestępstwa zagrożone są karą od 3 lat pozbawienia wolności, lecz na ostateczną kwalifikację jeszcze za wcześnie - powiedziała Barbara Hopko-Grzebyk z Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu.

W tym roku na Podkarpaciu doszło do trzech napadów na placówki bankowe: w Laszkach i dwa razy w Rzeszowie. Oprócz tego w Rzeszowie był napad na punkt kredytowy i na lombard. Policjantom udało się zatrzymać tylko jednego złodzieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24