Pedofile w wakacje nie odpoczywają

Do refleksji na ten temat ma zmusić rodziców kampania społeczna "Pomyśl, zanim wrzucisz", prowadzona przez Fundacja Dzieci Niczyje. Do apelu o rozwagę przy zamieszczaniu zdjęć dziecka w internecie dołączają policjanci.

Filip K., sędzia piłkarski ze Stalowej Woli, miał przez internet proponować seks młodym dziewczynom w wieku od 10 do 13 lat. Na początku lipca prokurator postawił mu pięć zarzutów.

- Jeden dotyczy posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich poniżej lat 15. Pozostałe zarzuty dotyczą składania za pośrednictwem Internetu małoletnim poniżej lat 15 propozycji obcowania płciowego, wykonania lub poddania się czynności seksualne j- przyznaje Barbara Bandyga, prokurator rejonowy w Stalowej Woli.

Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Złożył też wyjaśnienia. Otrzymał dozór policji i poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł. Nie wolno mu też prowadzić zajęć w szkółce piłkarskiej, którą założył.

Seksprzestępcy na Podkarpaciu

- W styczniu tego roku przed sądem stanął 48-latek ze Stalowej Woli, który przez co najmniej siedem lat gwałcił swoją córkę. Dziewczynka ma obecnie niespełna 15 lat.

- W kwietniu Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie opublikowała list gończy za Josephem Stuartem Morganem. Anglik miał uprawiać seks z co najmniej trzema chłopcami. Dwóch miało 12, jeden 13 lat. Według śledczych miało do tego dojść w 1991 roku w Wapiennym koło Gorlic. Za 3 lata czyny, jakich dopuścił się ten mężczyzna ulegną przedawnieniu i Morgan będzie mógł legalnie wjechać do Polski.

- Inną ważną datą jest styczeń 2014 r. Wówczas Zakład Karny na Załężu opuści seryjny zabójca i pedofil Mariusz T. odsiadujący wyrok za zabicie czwórki dzieci. Początkowo został skazany na karę śmierci za cztery brutalne zbrodnie, które z premedytacją popełnił na dzieciach. W 1989 r. weszła w życie ustawa o amnestii i karę zamieniono mu na 25 lat pozbawienia wolności.

- Scenariusze uwodzenia dzieci przez dorosłych sprawców są różne - mówi Marta Wojtas, koordynator Helpline.org.pl, telefonu zaufania dla dzieci, młodzieży i rodziców w sytuacji zagrożeń w sieci.

Jak wyjaśnia ekspertka, zdarza się, że sprawca podszywa się pod rówieśnika swojej ofiary, ale może też otwarcie mówić o swoim wieku i udawać przyjaciela.

- Zdarzają się przypadki "zdobywania" zaufania i przyjaźni dziecka poprzez zakup różnych prezentów, ale też szantażu dotyczącego na przykład spotkania się z ofiarą lub wydobycia od niej intymnych zdjęć - wyjaśnia Marta Wojtas.

Właśnie dlatego tak ważne jest, żeby chronić swoją prywatność w sieci. Tymczasem rodzice zamieszczają na portalach społecznościowych zdjęcia swoich dzieci, nieświadomi że fotografie dokumentujące pierwszą kąpiel, wakacje nad morzem mogą trafić w ręce zboczeńców.

- Trzeba pamiętać, że zdjęcie raz wrzucone do internetu zaczyna żyć własnym życiem. Każdy może je pobrać, opublikować w niekorzystnym kontekście, zmodyfikować i udostępnić ponownie. Jeśli zdjęcie wzbudzi czyjeś zainteresowanie, najprawdopodobniej natychmiast zostanie powielone na dziesiątkach stron, nawet wbrew prawu - przestrzega Marta Wojtas.

Jak przyznaje Martyna Różycka z portalu Dyżurnet.pl, który walczy z pedofilią w sieci, w wakacje dzieci są szczególnie narażone na kontakt z pedofilem.

- Mają dużo wolnego czasu, siedzą w domu i często długie godziny spędzają przed komputerem. Nastolatki surfując w sieci nawet przez przypadek mogą wejść na stronę, która zawiera treści pedofilskie lub inne nieodpowiednie dla nich materiały. Dlatego warto mieć zainstalowane filtry kontroli rodzicielskiej. I pamiętać, żeby zorganizować im czas: podrzucić ciekawą stronę, grę - proponuje Martyna Różycka.

Podobnego zdania jest kom. Paweł Międlar z podkarpackiej policji.

- Kiedy dziecko gdzieś wychodzi rodzice chcą wiedzieć gdzie idzie i o której wróci. Bądźmy równie dociekliwi, jeśli chodzi o Internet. Dziś dzieci spędzają wakacje głównie przed komputerem. Miejmy kontrolę i sprawdzajmy, jakie witryny odwiedzało, z kim się kontaktowało. Bo w Internecie czyha wiele pułapek i nigdy nie mamy pewności, kto jest po drugiej stronie - mówi.