Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor "pośredniaka" skazany za mobbing pracowników

Małgorzata Motor
sxc.hu
10 tysięcy złotych kary ma zapłacić szef jednego z podkarpackich Powiatowych Urzędów Pracy. Wyrok nie jest prawomocny.

Ta sprawa toczyła się aż trzy lata.

- Mobbing dotyczył dwóch pracownic. Sprawa bardzo nietypowa, bo wobec jednej kobiety sąd stwierdził aż 15 różnych przypadków, a drugiej - osiem. Dyrektor m.in. wymuszał na przełożonej zaniżanie ocen okresowych, które miały wpływ na przydzielenie dodatku pieniężnego pokrzywdzonej - mówi Beata Stój, prezes Sądu Rejonowego w Dębicy.

Mobbing w Powiatowym Urzędzie Pracy zaczął się sześć lat temu. W przypadku pani Agnieszki punktem zapalnym był jej wypadek w urzędzie pracy.

- Spadłam ze schodów. Zgłosiłam ten wypadek, mimo że dyrektor robił wszystko, żeby do tego nie doszło. Po zwolnieniu lekarskim robił mi trudności z powrotem do pracy. Swojej pracownicy nakazał, żeby nie dopuściła mnie do podpisania listy obecności. Dowodem są nieusprawiedliwione nieobecności w pracy, za które nie przysługiwało mi wynagrodzenie - tłumaczyła podczas procesu kobieta.

Zastraszał i poniżał

Wojciech Dyląg z PIP w Rzeszowie: - Wszelkie przypadki ewentualnego mobbingu, można zgłaszać do PIP. Skarga nie może być anonimowa. Osoba musi podać swoje imię i nazwisko. My możemy jedynie sprawdzić, czy w danym zakładzie dochodzi do zachowań, które mogą mieć znamiona mobbingu. O tym, czy one rzeczywiście są mobbingiem, decyduje sąd. On też orzeka o ewentualnym odszkodowaniu dla ofiary.

Sąd stwierdził, że dyrektor podczas wymiany zdań z panią Agnieszką naruszył również jej nietykalność cielesną - chwycił rękami za nadgarstki kobiety. Szef PUP nie tylko wytwarzał wobec niej wrogą atmosferę, kwestionując datę zgłoszenia wypadku, ale też w ostatnim dniu zwolnienia lekarskiego zatrzymał skierowanie dla niej do przychodni medycyny pracy. W obecności innych pracowników zastraszał i poniżał ją, twierdząc, że chce wyłudzić odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy. Zagroził jej z tego powodu zwolnieniem z pracy.

Lista przewinień w przypadku tylko tej jednej kobiety jest jednak znacznie dłuższa. Zdaniem sądu, dyrektor bezpodstawnie udzielił jej nagany, zlecił sprawdzanie bilingów rozmów pracowników, by ustalić, z kim kobieta rozmawiała. Niespodziewanie przydzielił nowe obowiązki bez wcześniejszego przygotowania jej. Zarzucał, że została zatrudniona z litości. Poza tym wytwarzał wrogą atmosferę wobec niej wśród pracowników.

Trafiła na wózek inwalidzki

Ile skarg o mobbing wpływa do PIP?

2012 r. - 85 skarg (w tym dwie z jednostek budżetowych i 12 skarg ze szkół)
2013 r. - 33 skargi (w tym jedna z jednostki budżetowej i cztery ze szkół)
Z kolei w toku jest pięć postępowań kontrolnych.

Druga pokrzywdzona podpadła dyrektorowi, kiedy wróciła do pracy z urlopu macierzyńskiego. Skierował ją do pracy w zagrzybionym pomieszczeniu, choć chorowała na astmę.

- Żona gwałtownie podupadła na zdrowiu, musiała brać bardzo silne leki. W końcu jej stan był tak poważny, że trafiła do szpitala. Musiała poruszać się na wózku inwalidzkim - nie krył irytacji podczas rozprawy mąż pani Anny.

Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził, że dyrektor wytworzył wobec niej atmosferę izolacji.

- Uporczywie i długotrwale nie kontaktował się ze mną osobiście. Zabrał mi część obowiązków bez podania przyczyny. A na spotkaniu pracowników z władzami powiatu nawet krzyczał na mnie i przy okazji obrażał - tłumaczyła w sądzie.

Skazany na 10 tys. zł grzywny

Sąd Rejonowy w Dębicy VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Ropczycach skazał dyrektora PUP na karę grzywny w wysokości 10 tys. zł. Obciążył go również kosztami sądowymi na ponad 7,5 tys. zł. Dodatkowo zasądził od niego na rzecz pokrzywdzonych kobiet pokrycie kosztów procesu na ponad 5,5 tys. zł.

- Wyrok nie jest prawomocny i proszę nie poruszać tego tematu w prasie. Mąż nie będzie się wypowiadał na ten temat - ucina żona skazanego.

Sprawy o mobbing to niewielki odsetek tych, którymi zajmuje się inspekcja pracy na Podkarpaciu. W ub. roku stanowiły ok. 4 proc. ogółu skarg, a w tym roku - ok. 3 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24