Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Kazała: marzę o mistrzostwach świata

Łukasz Pado
Ola Kazała już ma czym się pochwalić, ale jak mówi ma jeszcze sporo do zrobienia.
Ola Kazała już ma czym się pochwalić, ale jak mówi ma jeszcze sporo do zrobienia. Łukasz Pado
Rozmowa z ALEKSANDRĄ KAZAŁĄ, siatkarką MKS-u V LO San-Pajda Rzeszów, która wraz z reprezentacją Polski kadetek wywalczyła mistrzostwo Europy.

- Złoty medal mistrzostw Europy kadetek to dla ciebie...
- Największy sukces w życiu. To co się działo po ostatniej piłce było niesamowite, dużo płaczu i szczęścia. Dotychczas najlepszym wynikiem sportowym moim był brązowy medal mistrzostw Polski juniorek sprzed roku.

- Początek turnieju grałaś w podstawowym składzie, potem je straciłaś...
- Na mojej pozycji wszystkie zawodniczki prezentują wyrównany poziom, czasem nawet ta, która wychodzi w podstawowym składzie, gra mniej niż rezerwowa, bo trener często dokonuje zmian. To, że w pierwszych meczach wychodziłam w pierwszej szóstce, a potem nie to nie miało takiego znaczenia.

- W półfinale ograłyście 3:2 Turcję, a w finale takim samym wynikiem Włochy. Podobno Włoszki cieszyły się, że zagrają właśnie z wami w finale?
- Tak było. Zresztą nie dziwię się, bo Włoszki w ostatnim czasie sporo meczów z nami wygrały, a z kolei z Turczynkami przegrywały. My w finale zagrałyśmy już na luzie, na mistrzostwa jechałyśmy po medal, a grając w finale cel był osiągnięty. Wszyscy byli zadowoleni, nie było presji ze strony trenerów i to okazało się dla nas pomocne.

- Mistrzostwa Europy za nami, pewnie już myślisz o mistrzostwach świata?
- Pojechać latem do Tajlandii na te mistrzostwa to moje marzenie nr 1. Niestety ani ja, ani pozostałe dziewczyny nie możemy być pewne miejsca w składzie. Na pewno przed mistrzostwami będzie jeszcze jeden obóz kadry, na którym trenerzy wybiorą dwunastkę, chcę się w niej znaleźć.

- Wiesz jak to zrobić?
- Wiem, muszę ciężko pracować i zapracować sobie na miejsce w reprezentacji. Wiem też że jest to bardzo trudne, bo rywalizuję z najlepszymi kadetkami w Polsce.

- Masz 180 cm wzrostu, trochę przegrywasz z koleżankami z reprezentacji wzrostem. Masz za to inne atuty...
- To prawda jestem niższa niż inne zawodniczki. Mocno czuję się jednak zwłaszcza w obronie, to chyba mój największy atut. Nigdy nie przyjmuję też do wiadomości, że przegrałam. Żeby nie wiem jak było źle zawsze wierzę w wygraną i walczę do końca.

- Innym twoim celem jest pewnie mistrzostwo Polski z kadetkami z V LO...
- Mierzymy jak najwyżej, ale takich jak my jest więcej. Jeśli wszystkie zagramy jednak na najwyższym swoim poziomie możemy zajść wysoko.

- Wybiegasz dalej w przyszłość? Do czasów, kiedy będziesz już seniorką?
- Aż tak daleko to nie, ale chciałabym, aby moje życie było związane z siatkówką, chciałabym grać zawodowo i spełniać się w tej dyscyplinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24