- To była ciężka służba, wręcz niewolnicza. Wówczas panowała opinia, że do pułków kolejowych wcielano synów ludzi, których władza ludowa podejrzewała o wrogi stosunek do niej. Także alumnów seminariów duchownych. Stworzono tym samym swoiste kolonie karne. Pracowaliśmy w bardzo ciężkich warunkach, często bez regularnych posiłków. Zwykle jedliśmy na stanowisku pracy - wspomina Mikulski.
Opuścił wojsko jako trwale niezdolny do służby
W latach 1974 do 1976 służył w pułku wojsk kolejowych w Przemyślu. Brał udział m.in. w budowie i przebudowie linii kolejowej Medyka - Kraków. Do wojska został przyjęty z kategorią zdrowia C, czyli zdolny do służby na określonych stanowiskach. Jednostkę opuszczał z kategorią E, czyli trwale niezdolny do służby.
- Te formacje zrujnowały zdrowie wielu osób - mówi Mikulski.
Od lat walczy o przyznanie takim żołnierzom uprawnień podobnych do tych, które mają byli wojskowi przymusowo zatrudniani w kopalniach i kamieniołomach. Był już u parlamentarzystów PO i PiS. Jak twierdzi, bez skutku.
Skończyło się na obietnicach.
Po pomoc do posłów
- Zawsze, gdy opisywałem sprawę w mediach, otrzymywałem mnóstwo telefonów od osób z całej Polski, w podobnej do mojej sytuacji. To one motywują mnie do dalszego działania - mówi Mikulski.
Teraz zwrócił się do podkarpackich posłów SLD Tomasza Kamińskiego i Ruchu Palikota Małgorzaty Marcinkiewicz.
- Mam nadzieję, że jeżeli uda się zainteresować polityków z wszystkich partii obecnych w Sejmie, to sprawa ruszy do przodu. Wczoraj przedstawiłem sprawę posłowi Kamińskiego, w ciągu dwóch tygodni mam dostać odpowiedź o podjętych przez niego działaniach - mówi Mikulski.
Tysiące poszkodowanych
Wojska kolejowe funkcjonowały od 1951 aż do 1989 r. 85 proc. poborowych to mieszkańcy wschodnich terenów Polski. Bataliony zostały zlikwidowane, bo bezpłatna i przymusowa praca żołnierzy, jest niezgodna z konstytucją. Obecnie żyje jeszcze ponad 55 tys. byłych żołnierzy kolejowych. Zazwyczaj ze zrujnowanym zdrowiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?