Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żołnierze "kolejowi": chcemy uznania za naszą ciężką służbę

Norbert Ziętal
- Stara władza gnębiła nas katorżniczą służbą, nowa o nas zapomniała – twierdzi Andrzej Mikulski z Przemyśla.
- Stara władza gnębiła nas katorżniczą służbą, nowa o nas zapomniała – twierdzi Andrzej Mikulski z Przemyśla. Norbert Ziętal
Andrzej Mikulski z Przemyśla od lat domaga się, aby dawni żołnierze batalionów kolejowych mieli takie same uprawnienia, jak żołnierze za PRL-u przymusowo zatrudniani w kopalniach i kamieniołomach.

- To była ciężka służba, wręcz niewolnicza. Wówczas panowała opinia, że do pułków kolejowych wcielano synów ludzi, których władza ludowa podejrzewała o wrogi stosunek do niej. Także alumnów seminariów duchownych. Stworzono tym samym swoiste kolonie karne. Pracowaliśmy w bardzo ciężkich warunkach, często bez regularnych posiłków. Zwykle jedliśmy na stanowisku pracy - wspomina Mikulski.

Opuścił wojsko jako trwale niezdolny do służby

W latach 1974 do 1976 służył w pułku wojsk kolejowych w Przemyślu. Brał udział m.in. w budowie i przebudowie linii kolejowej Medyka - Kraków. Do wojska został przyjęty z kategorią zdrowia C, czyli zdolny do służby na określonych stanowiskach. Jednostkę opuszczał z kategorią E, czyli trwale niezdolny do służby.

- Te formacje zrujnowały zdrowie wielu osób - mówi Mikulski.

Od lat walczy o przyznanie takim żołnierzom uprawnień podobnych do tych, które mają byli wojskowi przymusowo zatrudniani w kopalniach i kamieniołomach. Był już u parlamentarzystów PO i PiS. Jak twierdzi, bez skutku.

Skończyło się na obietnicach.

Po pomoc do posłów

- Zawsze, gdy opisywałem sprawę w mediach, otrzymywałem mnóstwo telefonów od osób z całej Polski, w podobnej do mojej sytuacji. To one motywują mnie do dalszego działania - mówi Mikulski.

Teraz zwrócił się do podkarpackich posłów SLD Tomasza Kamińskiego i Ruchu Palikota Małgorzaty Marcinkiewicz.

- Mam nadzieję, że jeżeli uda się zainteresować polityków z wszystkich partii obecnych w Sejmie, to sprawa ruszy do przodu. Wczoraj przedstawiłem sprawę posłowi Kamińskiego, w ciągu dwóch tygodni mam dostać odpowiedź o podjętych przez niego działaniach - mówi Mikulski.

Tysiące poszkodowanych

Wojska kolejowe funkcjonowały od 1951 aż do 1989 r. 85 proc. poborowych to mieszkańcy wschodnich terenów Polski. Bataliony zostały zlikwidowane, bo bezpłatna i przymusowa praca żołnierzy, jest niezgodna z konstytucją. Obecnie żyje jeszcze ponad 55 tys. byłych żołnierzy kolejowych. Zazwyczaj ze zrujnowanym zdrowiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24