Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą odkupić od Bernardynów najsłynniejszy rzeszowski pomnik

Bartosz Gubernat
Członkowie nowego stowarzyszenia "Save the Pippa" przekonują, że pomnik to najbardziej rozpoznawalny symbol miasta: - jest częścią historii i nie można go tak po prostu zburzyć. Jeśli ojcowie go nie chcą, my chętnie go przejmiemy – zapewniają.
Członkowie nowego stowarzyszenia "Save the Pippa" przekonują, że pomnik to najbardziej rozpoznawalny symbol miasta: - jest częścią historii i nie można go tak po prostu zburzyć. Jeśli ojcowie go nie chcą, my chętnie go przejmiemy – zapewniają. Krzysztof Łokaj
Kolejna grupa mieszkańców Rzeszowa chce ocalić pomnik Walk Rewolucyjnych. Członkowie stowarzyszenia "Save the Pippa" chcieliby odkupić go od Bernardynów.

Działka w rejonie Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego i Sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej od 2006 roku jest własnością ojców Bernardynów. Teren, który został im odebrany w 1966 roku odkupili za 1 procent wartości. Poza placem, na którym budują ogrody w stylu włoskim przejęli także pomnik Walk Rewolucyjnych.

W styczniu ojcowie otworzyli podziemny parking i po prawie dwuletniej przerwie udostępnili mieszkańcom i turystom pomnik.

ZOBACZ: Unikalne zdjęcia Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie

Fatalny stan monumentu skłonił do działania kolejną grupę walczącą o jego utrzymanie. Po tym jak latem ubiegłego roku zwrotu działki i pomnika domagali się rzeszowscy radni SLD, tym razem specjalne stowarzyszenie założyła grupa mieszkańców regionu, na czele z lokalnymi działaczami Ruchu Palikota.

- Walkę o pomnik chcieliśmy rozpocząć już dawno. Ale czarę goryczy przelała nasza rozmowa z profesorem Koniecznym, autorem monumentu. Powiedział nam, że jakiś czas temu zgłosił się do niego przedstawiciel zakonu, który poprosił o pisemną aprobatę wyburzenia pomnika. Był oburzony, sytuację uznał za absurdalną i niegrzeczną. Pomnik uważa za jedno ze swoich najważniejszych dzieł i jest z nim mocno związany - mówi Robert Smucz, przewodniczący Zarządu Okręgu Rzeszowsko-Tarnobrzeskiego Ruchu Palikota, wiceprzewodniczący stowarzyszenia.

Nowe stowarzyszenie nazywa się "Save The Pippa". Na razie należy do niego 20 osób związanych m.in. ze środowiskami politycznym i naukowym. Wkrótce uruchomią stronę internetową i zaczną rozprowadzać deklaracje członkowskie. Ich celem jest ocalenie pomnika przed zniszczeniem.

- Ojcowie Bernardyni w niego nie inwestują i naszym zdaniem przez wyniszczenie chcą doprowadzić do sytuacji, gdy będzie nadawał się tylko do rozbiórki. Nie możemy do tego dopuścić. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta, dlatego będziemy walczyć o to, żeby miasto go odzyskało - mówi R. Smucz.
Drugi z pomysłów zakłada odkupienie działki i pomnika od zakonników.

- Jeśli nie uda się go przejąć zaproponujmy ojcom transakcję za jeden procent wartości nieruchomości. Pieniądze chcemy zebrać jako stowarzyszenie. Koszt utrzymania i remontów wzięlibyśmy na siebie. Pieniądze można zarobić np. sprzedając turystom pamiątki w kształcie tej budowli - dodaje Dariusz Dziadzio, poseł Ruchu Palikota.

Zdaniem Wiesława Buża, rzeszowskiego radnego SLD, powołanie stowarzyszenia to kolejny dowód na przywiązanie mieszkańców do symbolu miasta.

- My także walczymy o pomnik, dlatego cieszy mnie każdy głos poparcia. Ale obawiam się, że działanie stowarzyszenia jest skazane na porażkę. My poprosiliśmy o przejęcie pomnika prezydenta Rzeszowa. Pomysł odkupu nie ma sensu, bo koszty utrzymania obiektu są potężne i stowarzyszenia nie będzie na to stać - uważa radny Buż.

Dodaje, że na wiosnę on i jego klubowi koledzy poproszą władze miasta o wznowienie rozmów z ojcami Bernardynami.

Ci na temat inicjatywy nowego stowarzyszenia nie chcą się wypowiadać i odsyłają do komunikatu na swojej stronie internetowej. Czytamy w nim, że obecnie sanktuarium świętuje jubileusz 500-lecia swojego istnienia, i prowadzi prace wykończeniowe w ogrodach. Do czasu ich zakończenia klasztor nie będzie podejmował żadnych działań związanych z pomnikiem.

PRZECZYTAJ: Co zrobić z najsłynniejszym rzeszowskim pomnikiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24