Wpłacili kilkadziesiąt tysięcy. Są już na wolności

Tymi, którzy opuścili na jakiś czas więzienne mury są Tomasz K. (kaucja 30 tys. zł) przebywający w Areszcie Śledczym w Kielcach oraz Adrian P. i Mirosław R., którzy po wpłaceniu po 50 tys. zł poręczenia, opuścili Areszt Śledczy w Rzeszowie. Wpłat, od których sąd uzależnił zwolnienie z aresztów, dokonali członkowie ich rodzin.

Przypomnijmy, że sąd zgodził się na zamianę środków zapobiegawczych wobec wszystkich trzech oskarżonych, gdyż orzeczone wobec nich nieprawomocne kary są niewysokie a tym samym nie ma dużego ryzyka, że oskarżeni mogliby na przykład próbować uciec za granicę. Oprócz wpłat kaucji sąd zobowiązał cała trójkę do stawiania się raz w tygodniu we wskazane dni do komendy policji w Tarnobrzegu.

Wyroki w tym procesie zapadły tydzień temu. Tomasz K. (skruszony gangster) za udział w czterech bandyckich rozbojach, wywóz i zbycie auta będącego w leasingu na Ukrainę i zniszczenie mienia (spalenie dyskoteki), skazany został na dwa lata i dwa miesiące więzienia przy nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Na poczet "odsiadki" zaliczono mu pobyt w areszcie od lipca 2011 roku.

Adrian P. za udział w jednym rozboju na właścicielu kantoru dokonanym w Stalowej Woli skazany został na cztery lata więzienia, wysoka grzywnę i obowiązek naprawienia częściowego szkody.

Mirosław R. natomiast usłyszał wyrok trzech lat pozbawienia wolności, z pomocnictwo przy napadzie na właścicielce kantoru walutowego w Staszowie.

Oprócz wspomnianej trójki wyroki skazujące i kary więzienia od pięciu i pół do 12 lat usłyszało trzech innych oskarżonych.