Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weź stypendium na chore dziecko

Małgorzata Motor
Krzyś jest rehabilitowany Od drugiego miesiąca życia. Jest niewładny od kolan w dół. Co trzy godziny jest cewnikowany, bo ma porażony pęcherz.
Krzyś jest rehabilitowany Od drugiego miesiąca życia. Jest niewładny od kolan w dół. Co trzy godziny jest cewnikowany, bo ma porażony pęcherz. Krystyna Baranowska
Stypendium w wysokości 500 zł miesięcznie przez rok, bez żadnych faktur. Zgłoszenia do końca lutego

Pomóż chorym dzieciom
Przekaż darowiznę na specjalne konto Stowarzyszenia na rzecz Niepełnosprawnych SPES: Bank Pekao SA nr rachunku: 80 1240 2959 1111 0010 2904 3289. Można też przekazać 1 proc. podatku. W polu deklaracji "Wniosek o przekazanie 1 proc. podatku", należy wpisać numer KRS: 00000 14574, a w polu cel: dla dzieci.

Całodobowa opieka nad chorym dzieckiem skutkuje najczęściej tym, że jedno z rodziców musi zrezygnować z pracy. Trzeba żyć z jednej pensji, a koszty leczenia i rehabilitacji dziecka są duże. Pomoc finansowa z Narodowego Funduszu Zdrowia raczej jest symboliczna w, z koli efektywna i samodzielna zbiórka pieniędzy to cel, który osiągają tylko nieliczne rodziny. Najczęściej tylko te, które mają szerokie grono znajomych i potrafią przebić się ze apelem o pomoc do potencjalnych sponsorów. Stowarzyszenie na rzecz Niepełnosprawnych SPES postanowiło pomóc rodzicom chorych dzieci.

Bez faktur

- Stowarzyszenia najczęściej oferują subkonta, pomoc w pokryciu kosztów rehabilitacji czy leczenia. Na wszystko trzeba mieć faktury. W naszym stowarzyszeniu pieniądze będą wypłacane w formie stypendium. I co najważniejsze, nie wymagamy rozliczenia wydatków w skomplikowanym systemie, jakim jest dokumentowanie ich fakturami. Dla nas gwarancją jest realna poprawa sytuacji danej rodziny - wyjaśnia Joanna Mazurek ze Stowarzyszenia na rzecz Niepełnosprawnych SPES.

Na pomoc mogą liczyć rodziny, które na co dzień zmagają się z ciężko chorym dzieckiem i problemami finansowymi. Stowarzyszenie pieniądze będzie wypłacać przez rok. Każdego miesiąca po 500 zł, które mają trafić na bieżące utrzymanie. Wnioski można składać do końca lutego poprzez stronę internetową www.spes.org.pl.

Dla najbardziej potrzebujących

- Zachęcamy każdą rodzinę, która jest w potrzebie, o wypełnienie tego wniosku, bo być może to właśnie ona otrzyma stypendium - dodaje Joanna Mazurek. Skąd stowarzyszenie ma pieniądze? - Utworzyliśmy specjalny fundusz. Pieniądze pochodzą z 1 proc. podatku i darowizn. W związku z tym, że mamy zgodę ministerstwa na prowadzenie zbiórki publicznej, każda osoba, firma może przekazać datki na nasze konto. Pieniądze ofiarujemy najbardziej potrzebującym rodzinom z ciężko chorymi dziećmi - zapewnia Mazurek.

Jolanta Łoza z Borówek ma dwóch chorych synów. 8-letni Dawid i 10-letni Krzyś mają wrodzone wady - są nie tylko niepełnosprawni ruchowo i intelektualnie. Dzięki rehabilitacji robią postępy, ale szans na całkowite wyleczenie nie ma. - Nie mogę iść do pracy, bo muszę zajmować się chłopcami. Utrzymujemy się z tego, co uda się zarobić mężowi i ewentualnie z zasiłków z pomocy społecznej. Żyjemy bardzo skromnie, bo rehabilitacja pochłania sporo pieniędzy - tłumaczy kobieta.

Do niedawna mogła liczyć na wsparcie swoich rodziców. Niestety, u jej taty wykryto nowotwór płuc. - Finansowo nie było dobrze. Teraz będzie jeszcze gorzej, bo razem z moim mężem pracował dorywczo. Apelowanie o 1 proc. przynosi niewielkie efekty. Prośby, które rozsyłam pocztą, często trafiają do kosza - mówi pani Jolanta.

Pozyskać datki od darczyńców nie jest też łatwo pani Katarzynie, mamie chorego Krzysia z Rzeszowa. - Jest bardzo dużo chorych dzieci. I chociaż darczyńców nie brakuje, bo np. dzięki Czytelnikom Nowin udało się nam zebrać brakującą kwotę na ortezy dla Krzysia, to nie mają oni aż tak dużo pieniędzy, żeby pomóc każdemu dziecku - mówi kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24