Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michałek walczy o życie

Karolina Jamróg
Bartosz Frydrych
1,5 roczny chłopiec niemal całe swoje życie spędził na szpitalnym oddziale. Michałek Tryka walczy z rakiem i nie wygra tej walki bez naszej pomocy.

Michaś cierpi na nowotwór złośliwy, który zajął oczodół i węzły chłonne. Chłopiec został zakwalifikowany do grupy wysokiego ryzyka, w której dzieci mają jedynie 30-40% szans na długie życie. Chłopiec ma już za sobą chemioterapię, mega chemię, czyli o wiele mocniejszą chemię i autoprzeszczep. Czeka go jeszcze radioterapia. Na tym możliwości leczenia w Polsce się kończą. Ale jest dla niego jeszcze jedna szansa To leczenie w niemieckiej klinice.

Problemy zdrowotne Michasia zaczęły się, kiedy chłopiec miał 5 miesięcy. - Wcześniej chorował na zapalenie dróg moczowych. Po chorobie pojechaliśmy do lekarza na kontrolę, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku - wspomina pani Magdalena Tryka, mama chłopca. Podczas badania usg wykryto guz w okolicach lewej nerki. Chłopiec trafił do Krakowa na Oddział Onkologii i Hematologii Dziecięcej. Okazało się, że to nowotwór złośliwy. Guz usunięto razem z całym nadnerczem.

Koszmar powrócił w lipcu ubiegłego roku. Rodzice chłopca zauważyli siniak pod okiem malucha. Najpierw pojechali do okulisty. Pani doktor zaleciła zrobienie tomografii głowy. Diagnoza brzmiała jak wyrok: nawrót choroby. Rak zajął oczodół i węzły chłonne. Chłopiec znów trafił do szpitala.

Mały bohater ma szansę

W walce z nowotworem Michałowi może pomóc specjalna kuracja w niemieckiej klinice. Zwiększyłaby ona szansę chłopca na przeżycie aż o 20 procent. Terapia nie jest jednak refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia. A kosztuje sporo, bo prawie 150 tysięcy euro.

- Pracuje tylko mąż, mieszkamy w służbowym mieszkaniu. Mamy samochód, ale jest potrzebny, bo często jeździmy do szpitala. Nie jesteśmy w stanie zapłacić o kurację. Dlatego prosimy o pomoc. Pomóżcie nam wygrać tę nierówną walkę - mówi matka chłopca. Na razie rodzicom udało się zebrać ponad 83 tys. euro. Potrzebne jest drugie tyle. - Pomóżcie nam uratować życie syna. On bardzo dzielnie znosi tę chorobę. Czasem mam wrażenie, że uśmiecha się do nas tak, jakby chciał powiedzieć, że wszystko będzie dobrze - mówi mama Michałka.

Wpłata na kontro Michałka w Fundacji "Wyspy Szczęśliwe":
Ul. Wielicka 265, 30-663 Kraków
83 1020 2892 0000 5302 0150 8522
z dopiskiem Michał Tryka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24