Zagraniczni studenci uczą języków obcych w podkarpackich szkołach

Uczniowie Zespołu Szkół Kształcenia Ustawicznego w Rzeszowie poznali kulturę i zwyczaje panujące w Indonezji, Wietnamie, Kirgistanie, Gruzji i Brazylii. Studenci z tych krajów prowadzili bowiem lekcje języka angielskiego.

Zajęcia odbywały się w ramach projektu edukacyjnego międzynarodowej organizacji studenckiej AIESEC, który skierowany jest do szkół ponadgimnazjalnych z całego Podkarpacia. To już siódma edycja przedsięwzięcia, którego celem jest poszerzenie wiedzy o przedsiębiorczości i odpowiedzialności społecznej oraz międzykulturowe zrozumienie.

- Najbardziej spodobała mi się kultura wietnamska - opowiada Magdalena Jabłońska z drugiej klasy liceum w ZSKU. - To bardzo ciekawy kraj, o którym do tej pory słyszałam tylko przy okazji filmów o wojnie w Wietnamie. Ze zdziwieniem dowiedziałam się, że w Wietnamie jest tylko jedno miasto, gdzie pada śnieg, a na powitanie nie podają sobie rąk oraz unikają uścisków.

Podczas lekcji ze studentami uczniowie poznali kuchnię indonezyjską, tańce brazylijskie i gospodarkę wietnamską. Dowiedzieli się, jakim uwielbieniem i szacunkiem w Gruzji otaczany jest śp. prezydent Lech Kaczyński oraz jak wygląda flaga Kirgistanu. Dyrekcja ZSKU zorganizowała zaś debatę poświęconą tolerancji.

- Młodzież z dużym zainteresowaniem uczestniczyła w spotkaniach. Część zagranicznych studentów mieszkała w internacie naszej szkoły, dlatego spotkania i rozmowy odbywały się też poza lekcjami. Z pewnością było to nowe i pożyteczne doświadczenie dla nas wszystkich - mówi Edyta Marczak-Czaja, nauczycielka języka angielskiego.

Dzięki podróżom po świecie studenci z cieplejszych od Polski krajów nie dali się zaskoczyć mroźnej polskiej zimie.

- Byłem już w Stanach Zjednoczonych i Norwegii, więc do pogody w Polsce też się przyzwyczaiłam, chociaż nie jest łatwo - opowiada Hoan Phan, studentka stosunków międzynarodowych z Wietnamu. - Zależało mi, aby młodzież z Polski poznała naszą kulturę. Uczniowie najczęściej pytają mnie o język i pisownię wietnamską oraz upodobania kulinarne. Ciekawi ich też, jakie alkohole pija się w Wietnamie, stąd przywiozłam do prezentacji wódkę z kobrą w butelce. Polacy przyjęli nas bardzo ciepło. Są o wiele bardziej przyjaźni niż Amerykanie. Do gustu przypadła mi polska kuchnia, szczególnie żurek i gołąbki, a z atrakcji turystycznych najfajniejsze było zwiedzanie trasy podziemnej w Rzeszowie.

Studenci z zagranicy do tej pory prowadzili zajęcia w szkołach w Sanoku, Krośnie, Tarnowie, Dębicy i Rzeszowie. W tym tygodniu okazję na poznanie obcych kultur będą mieli uczniowie niektórych szkół ponadgimnazjalnych w Łańcucie.