Sprawca był już za ten czyn sądzony w procesie z oskarżenia publicznego.
- Poczekam na pisemne uzasadnienie tego wyroku i wtedy zdecyduję co dalej. Być może wniosę sprawę cywilną przeciwko temu człowiekowi. Na razie jest za wcześnie na jakąś decyzję - mówi Nowinom Majka.
Haker zaatakował Roberta Majkę pod koniec 2009 r. Włamał się na jego konto na forum portalu Solidarności Walczącej. Majka był na nim zarejestrowany pod swoim imieniem i nazwiskiem od dwóch lat.
- Przedstawiałem tam swoje niezależne komentarze polityczne na temat aktualnych wydarzeń w Polsce i na świecie. Zapewne to musiało być powodem ataku na mnie - mówi Majka.
Potem włamywacz zaczął wysyłać, "w imieniu" Majki, obraźliwe wpisy, np. zdjęcie ludzkich odchodów w muszli klozetowej. Ponadto m.in. sugerował niezrównoważoną osobowość Majki i homoseksualizm. Haker przejął również konto poczty elektronicznej i wysyłał z niej e-maile. Od razu pozmieniał hasła, dlatego Majka nie miał dostępu do poczty i konta.
Sprawcę internetowego włamania policja wykryła przypadkowo. Okazał się nim mieszkaniec Brzegu w woj. dolnośląskim. Wpadł na oszustwach na internetowych serwisach aukcyjnych. Podczas przesłuchania przyznał się również do włamania na konta Majki.
Włamywacz został już osądzony, łącznie za udowodnione mu przestępstwa internetowe.
- Wniosłem oskarżenie prywatne, bo chciałem się dowiedzieć, kto stał za tym młodym człowiekiem. Kto był jego mocodawcą. Mnie nie chodziło o jego dodatkowe ukaranie - podkreśla Majka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk uciekł z Polski. Niewiarygodne, kto mu towarzyszy