Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 lat więzienia dla zwyrodnialca! Siedem lat gwałcił córkę

Marcin Radzimowski
Oskarżony doprowadzany na salę rozpraw przez policjantów, zasłaniał twarz przed fotoreporterami.
Oskarżony doprowadzany na salę rozpraw przez policjantów, zasłaniał twarz przed fotoreporterami. Marcin Radzimowski
48-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który przez co najmniej siedem lat gwałcił i w inny sposób wykorzystywał seksualnie swoją córkę - obecnie niespełna 15-letnią dziewczynę, dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu usłyszał wyrok: dziesięć lat więzienia.

O tej bulwersującej sprawie informowaliśmy na naszych łamach jako pierwsi kilkanaście dni temu, kiedy przed sądem rozpoczął się proces 48-latka. Do przesłuchania było niewielu świadków, dlatego też wyrok skazujący zapadł już po drugiej rozprawie. Kara łączna za wszystkie zarzucane oskarżonemu czyny to dziesięć lat pozbawienia wolności.

Pamiętna data

Z uwagi na dobro pokrzywdzonej, proces toczył się z wyłączeniem jawności a o szczegółach zawartych w akcie oskarżenia nie informowała ani prokuratura, ani sąd. Nieoficjalnie ustaliliśmy jednak kilka faktów, które są wstrząsające. Czyny, jakich według ustaleń prokuratury dopuścił się 48-latek (uznał je także sąd wydając wyrok skazujący), są odrażające i od wielu lat przed tarnobrzeskim sądem nie stał taki oskarżony. Jednym słowem bestia!

Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, mieszkaniec Stalowej Woli ma sześcioro dzieci z trzema kobietami, z którymi był kolejno w związkach. Przez długie lata pastwił się nad swoją najmłodszą córeczką, jedną z dwójki dzieci, jakie ma z obecną konkubiną. Śledczy ustalili, że koszmar trwał co najmniej przez siedem lat.

Nieoficjalnie wiemy, że znamienną datą był dzień, w którym dziewczynka przyjmowała pierwszą komunię świętą. Miała wówczas niespełna osiem lat. Być może właśnie z uwagi na to ważne wydarzenie w pamięci dziecka utkwiło, że tego dnia do jego łóżka przyszedł obnażony ojciec. Prawdopodobnie wcześniej dziewczynka albo była nieświadoma tego, czego dopuszcza się rodzic, albo wymazała koszmar ze swojej pamięci.

Było mu obojętne

Z naszych ustaleń wynika, że od tamtej pory aż do połowy ubiegłego roku mężczyzna wielokrotnie gwałcił córkę i zmuszał ją do innych czynności seksualnych, między innymi do seksu oralnego.

Szczegóły pastwienia się nad dzieckiem, jakie ustaliliśmy nieformalnie, są ohydne i odrażające. 48-letni obecnie stalowowolanin wykorzystywał seksualnie córeczkę, współżyjąc także z kobietami. W ocenie biegłych seksuologów nie jest więc "medycznym" pedofilem - mówiąc wprost było mu obojętne, czy współżyje z kobietą, czy gwałci dziecko!

Jak się dowiedzieliśmy, koszmar przerwał jeden z krewnych dziewczynki, ale nie była to matka dziewczyny. Ta osoba dostrzegła w zachowaniu nastolatki niepokojące objawy i po szczerej rozmowie z nią ustaliła, że dziewczynka jest wykorzystywana seksualnie przez ojca.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu nie miał wątpliwości, że 48-latek dopuścił się czynów zarzucanych mu przez prokuraturę. Uznając jego winę orzekł karę łączną dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Wyrok jest nieprawomocny i zarówno obrońca, jak i prokuratura mogą wnieść apelację do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24