Decyzja zarządu o sprzedaży wsparta przez starostę, od początku wzbudziła kontrowersje. Firma postanowiła bowiem spieniężyć budynek z kasami i poczekalnią na dworcu oraz biurowiec z dużą częścią zajezdni autobusowej.
Związkowcy byli przeciwni - uważali, że zamiast pozbywać się budynków i placu, można część wydzierżawić. Starosta tłumaczył, że prywatni przewoźnicy nie mają takich obiektów, a mimo to pasażerowie korzystają z ich usług. - PKS też sobie poradzi - argumentował.
Nieruchomość stanowiąca część dworca została wystawiona za 2,5 mln zł, atrakcyjnie zlokalizowana działka z siedzibą PKS - za 4 mln zł.
Choć wcześniej prezes mówił, że są potencjalni nabywcy (wśród pracowników chodziły pogłoski, że nieruchomościami interesuje się konkurencja i jeden ze znanych podkarpackich biznesmenów) to ostatecznie nikt nie złożył oferty (termin upłynął w tym tygodniu).
- Liczyliśmy na te pieniądze, ale to nie jest dobry czas na sprzedaż nieruchomości. Rzadko znajdują się kupcy za pierwszym podejściem - mówi Janusz Fudała, prezes PKS Krosno.
Do końca tygodnia zapadną decyzje, czy obniżać ceny i powtarzać przetarg. Prezes podkreśla jednak, że firma, choć zadłużona, nie jest aż tak "pod ścianą", żeby pozbywać się majątku za bezcen.
Po grupowych zwolnieniach w ub. roku w firmie zostało niespełna 240 pracowników. Załoga zgodziła się, by od stycznia zarabiać o 16 procent mniej - dzięki temu spółka zaoszczędzi 100 tys. zł miesięcznie.
Problem w tym, że ostatnie pieniądze, jakie dostali pracownicy, to wynagrodzenie za listopad. Z grudniowej pensji pracownicy nie dostali jeszcze ani złotówki.
- Czekamy cierpliwie, bo cóż nam innego nam pozostało - mówi Stanisław Rysz, przewodniczący związku zawodowego pracowników krośnieńskiego PKS. - Prezes obiecuje, że może w lutym znajdą się pieniądze.
Janusz Fudała przyznaje, że stoi przed trudnym wyborem. - W pierwszej kolejności muszę zapłacić ZUS i kupić paliwo - bo inaczej autobusy staną.
Starosta już wcześniej zapowiadał, że ten rok będzie decydujący dla spółki. - Nastroje wśród załogi są przygnębiające. Liczymy na wsparcie starosty - dodaje Rysz.
W czwartek w przyszłym tygodniu sytuacją w PKS zajmą się radni powiatu krośnieńskiego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice