Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

43 tys. nagrody dla dyrektora szpitala, skazanego za jazdę po pijanemu

Anna Janik
Leszek Kołacz, jako sprawny menadżer szpitala w Mielcu, dostał trzykrotność pensji. – Nie wiem, dlaczego ta nagroda budzi takie kontrowersje – mówi starosta Andrzej Chrabąszcz.
Leszek Kołacz, jako sprawny menadżer szpitala w Mielcu, dostał trzykrotność pensji. – Nie wiem, dlaczego ta nagroda budzi takie kontrowersje – mówi starosta Andrzej Chrabąszcz. Tomasz Leyko
- Swoje już odpokutował - mówią w starostwie.

Decyzja o nagrodzie dla szefa mieleckiego szpitala powiatowego zapadła podczas ostatniej sesji zarządu starostwa, sprawującego nadzór nad placówką. Leszek Kołacz za "szczególne osiągnięcia w pracy" dostał trzykrotność pensji, czyli 43 tys. zł.

Wyrok w dyrektorowaniu nie przeszkadza

To oburzyło niektórych mieszkańców Mielca. Przypomnijmy - we wrześniu 2010 r., podczas urlopu, dyrektor - mając 3 promile alkoholu - wjechał w autobus MKS. Sąd skazał go za to na grzywnę w wysokości 3 tys. zł, dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów i pokrycie kosztów sądowych (ok. 1,5 tys. zł).

- Rowerzyści za jazdę po pijaku są skazywani na więzienie, ale dyrektor nie dość, że ciągle jest na stanowisku, to jeszcze rok po roku dostaje wyróżnienia. A starostwo jak może obchodzi prawo i uporczywie trzyma dla niego stołek - nie kryje oburzenia Czytelnik z Mielca, który przysłał do naszej redakcji e-maila.

Przypomnijmy, że ustawa o działalności leczniczej nie pozwala na zatrudnianie jako kierownika zakładu opieki zdrowotnej osoby, która popełniła przestępstwo. Jednak starosta mielecki Andrzej Chrabąszcz otwarcie przyznaje, że chce jak najdłużej zatrzymać dyrektora na stanowisku. Uważa, że przepisy są nieprecyzyjne i można je w różny sposób interpretować. Powołuje się na kilka opinii prawnych, wystawionych przez niezależne kancelarie.

Najlepszy szpital w regionie

Tym sposobem dyrektor nadal pełni swoją funkcję, a nawet dostaje nagrody. Rzecznik starosty tłumaczy, że dotyczą osiągnięć zawodowych dyrektora, a tych nie można mu odmówić.

- W tym roku szpital uruchomił nowy oddział chirurgii naczyniowej z pracownią angiografii, kupiono nowy sprzęt, m.in. aparaturę do podawania rodzącym pacjentkom gazu rozweselającego, dokończono ideę budowy lądowiska dla śmigłowców - wymienia Bogdan Miga, rzecznik starosty.

- Szpital, którym zarządza dyrektor Kołacz, ma charakter ponadregionalnej polikliniki. W ostatnim rankingu "Rzeczpospolitej", w którym ocenianych było ok. 800 placówek, zajął 31. miejsce w kraju i jest najwyżej notowaną placówką Podkarpaciu - wyjaśnia.

Dyrektor ma na swoim koncie również wygrane sprawy sądowe z NFZ. Po ostatniej, dotyczącej kontrowersyjnych wypłat zaległych wynagrodzeń, szpital dostał 14 mln zł. Jego zasługą jest też odnowienie otoczenia szpitala: alejek i ławek, gdzie pacjenci z chęcią odpoczywają od szpitalnej sali.

Starosta: To człowiek z pasją

Tyle że nagroda dla Leszka Kołacza jest dużo wyższa niż wyróżnienia marszałka, który każdego roku za całokształt pracy nagradza zasłużonych szefów SP ZOZ-ów. W tym roku najwyższą dostał Andrzej Trzeciak, szef Obwodu Lecznictwa Kolejowego w Rzeszowie. Jego 13,6 tys. zł to zaledwie jedna trzecia tego, co wpłynęło na konto Leszka Kołacza. Pieniądze pochodzą ze szpitalnej kasy. Czy to efekt bardzo dobrej współpracy starostwa z dyrektorem, o której głośno mówi się w Mielcu?

- Rzeczywiście, bardzo lubię pana dyrektora, ale moja sympatia do niego nie ma nic wspólnego z wysokością nagrody. Ona wynika raczej z dobrej kondycji finansowej szpitala. Leszek Kołacz sprawnie nim zarządza, z determinacją dochodzi m.in. należności z tytułu nadwykonań - mówi Andrzej Chrabąszcz, starosta mielecki. - Szpital się rozwija, ciągle oferuje nowe usługi, a dyrektor tworzy taki klimat, że z chęcią przyjeżdżają tu operować najwybitniejsi polscy specjaliści. To człowiek z pasją, absolutnie zaangażowany w swoją pracę. Uznaliśmy więc, że zasłużył na taką właśnie nagrodę. Jest wyrazem uznania i motywacją do pracy - dodaje.

Socjolog: nie przypinajmy etykietki

Co na swój temat ma do powiedzenia dyrektor? Tego nie udało nam się ustalić, bo Leszek Kołacz przez cały dzień nie odbierał telefonu.

- Powiedzmy sobie szczerze: dyrektor popełnił w przeszłości błąd, za który poniósł już karę wymierzoną przez sąd, więc nie uważam, że należy do końca życia przypinać mu etykietkę - mówi Leszek Gajos, socjolog z Rzeszowa. - W przypadku jednostek gospodarczych, jaką jest szpital, liczy się wynik, a jeśli dyrektor jest sprawnym menedżerem i należy mu się nagroda, powinien ją dostać - komentuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24