Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt o Straż Miejską w Jaśle. Przemalują fotoradar

Ewa Gorczyca
Młodzi jaślanie swoimi samochodami zasłaniają obiektyw fotoradaru. To uniemożliwia pracę strażnikom miejskim, którzy wzywają policję.
Młodzi jaślanie swoimi samochodami zasłaniają obiektyw fotoradaru. To uniemożliwia pracę strażnikom miejskim, którzy wzywają policję. Archiwum/Krystian Skalski
Jest już pierwszy - choć niewielki - kompromis w sprawie konfliktu o Straż Miejską w Jaśle i jej fotoradar. Burmistrz zadeklarował, że urządzenie będzie pomalowane na jaskrawy kolor i stawiane w takim miejscu, by kierowcy mogli je z daleka zobaczyć.

Przypomnijmy: grupa młodych ludzi z Jasła chce doprowadzić do referendum, bo uważa, że strażnicy miejscy źle pracują. Swoje działania przedstawiają na założonej na Facebooku stronie Jasło bez Straży Miejskiej.

Głównym zarzutem jest to, że strażnicy koncentrują się na kontrolach i "łupieniu kierowców". Strona zebrała do tej pory 1800 fanów. Szef miejskich strażników odpiera zarzuty. Wydał nawet specjalne oświadczenie opublikowane na miejskim portalu.

Gdy o inicjatywie zrobiło się głośno w mediach, burmistrz podjął mediacje.

- Były już dwa spotkania z inicjatorami akcji - mówi Agata Koba, rzecznik jasielskiego magistratu.

W poniedziałek wieczorem burmistrz zaprosił ich na spotkanie do urzędu. Przyszedł też komendant Straży Miejskiej, Roman Mastej i jego zastępca. Obie strony przedstawiły swoje argumenty.

Grupa mieszkańców Jasła, która uważa, że utrzymywanie miejskiej formacji jest zbędne - nie spełnia ona swojej roli, a jedynie dba o to, by pieniądze z mandatów trafiały do miejskiej kasy - postuluje, by w tej sprawie mogli wypowiedzieć się wszyscy jaślanie.

Komendant Mastej bronił się podając liczby, które mają świadczyć o tym, że Straż Miejska daleka jest od szukania pieniędzy w kieszeniach kierowców.

- Na przekroczeniu prędkości przyłapaliśmy w tym roku ponad 860 kierowców, ale w połowie przypadków skończyło się na pouczeniu. I tylko co 10-ty ukarany to jaślanin - mówił.

Agata Koba, rzeczniczka Urzędu Miasta w Jaśle zapewnia, że choć co roku zakłada się dochód z mandatów, to władze miasta nigdy nie rozliczały strażników z wykonania planu.

- Przepisy obligują nas do sporządzenia takiego planu, ale nie ma kar, gdy nie został osiągnięty, ani nagród za jego realizację. Koba dodaje, że burmistrz nie lekceważy problemu i chce znaleźć kompromis, który zakończy spór. - Stąd te spotkania, na których obie strony mogą podyskutować - dodaje.

Najbliższe - z komisją Spraw Społecznych Rady Miasta - odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24