Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Wojtek Wolski dziś zadebiutuje, ale meczu sam nie wygra

mawa
- Już nie mogę się doczekać debiutu - uśmiecha się 26-letni Wojtek Wolski.
- Już nie mogę się doczekać debiutu - uśmiecha się 26-letni Wojtek Wolski. Tomek Sowa
Dziś o godzinie 17:45 sanoczanie grają z Cracovią. To będzie debiut Wojtka Wolskiego w Ciarko PBS Banku i Polskiej Lidze Hokejowej.

Gwiazdor ligi NHL wczoraj podpisał kontrakt i już nie może doczekać się debiutu.

- Jestem zauroczony Sanokiem i nie mogę się doczekać meczu. Mam nadzieję, że chłopaki mi pomogą - mówił Wojtek Wolski, który jest na bieżąco z doniesieniami z NHL. A te są co raz lepsze dla kibiców w Sanoku, bo kolejne rozmowy między związkami zawodowymi graczy a organizatorami NHL nie zakończyły się sukcesem.

- Wiem, że w każdej chwili mogę się spakować i jechać. W klubie mają tego świadomość, ale taki mam kontrakt - mówi Wolski, który dziś zagra w pierwszym ataku z Krzysztofem Zapałą i Marcinem Koluszem.

"Kazek" najszybciej w kraju rozgrywa krążek, a "Kolos" grał w Kanadzie jako junior.

- Widać różnicę, może nie jest to taka różnica jak we wzroście pomiędzy dorosłym a dzieckiem, ale warunki fizyczne, jazda, wyszkolenie, panowanie nad krążkiem, jeśli złączyć te wszystkie elementy to wyraźnie się wyróżnia - komplementuje Wojtka Zapała.

- Ale na pewno inni zawodnicy będą robić swoje, nie będę się przygotowywać do innego meczu, bo sam Wojtek nie będzie wygrywał meczów, to nie szkoła podstawowa. Cracovia od zeszłego sezonu ma nasz kompleks, pewnie przyjadą z szacunkiem, ale nie obawą, bo to jak skazanie się na porażkę - kończy Zapała.
Sanocki trener ma kłopoty bogactwa w składzie, choć niepewny gry jest Dariusz Gruszka, który uderzony krążkiem w twarz na treningu musiał pojechać do szpitala. Na szczęście skończyło się na rozcięciu wargi i poruszonych zębach.

Krakowianie prawdopodobnie nie przywiozą do Sanoka czterech pełnych "piątek", gdyż Petr Dvorak ma kłopoty z kręgami szyjnymi i dopiero wznowił treningi. -

To nie będzie jakiś tam mecz, tylko show - mówi Damian Słaboń, napastnik Cracovii. - Na szczęście to Sanok musi, my tylko możemy, więc liczymy że będą zdeprymowani, zdekoncentrowani.

Trener gości Rudolf Rohacek: - Sam przyjazd Wolskiego to niesłychana propaganda dyscypliny. Ale u nas nikt nie panikuje, że Wolski jest w Sanoku. To na pewno atrakcja dla kibiców i mediów, my trzymamy dystans i jedziemy po punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24