Nie chodzi o profilaktykę w postaci dodatkowych badań dla policjantów, żołnierzy, strażaków i pograniczników. Komunikat, który pojawił się na stronie MSW, jest czytelny - zlikwidować III grupę inwalidzką, a zamiast pełnej pensji na chorobowym wypłacać funkcjonariuszom 80 procent.
Policjant na labie
Roman Żądło, przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów przy Komendzie Miejskiej Policji w Rzeszowie, nie wierzy, że funkcjonariusze idą na chorobowe, po to żeby zaopiekować się dzieckiem albo dokończyć remont domu.
- Takie opowieści można między bajki włożyć - twierdzi.
O tym, że 100-procentowe zwolnienie się po prostu opłaca i funkcjonariusze chętnie z niego korzystają
mówią, choć bardzo niechętnie, sami policjanci.
- Mnie się nie zdarzyło, ale takie historie obiły mi się o uszy - przyznaje jeden z policjantów.
O jakiej skali mowa? Tylko w czerwcu tego roku zwolnienie lekarskie przyniosło do pracy 397 podkarpackich policjantów (na 4 247 zatrudnionych). Pół roku wcześniej - w styczniu - z 4 349 pracujących na chorobowe poszło 594 z nich. Związkowcy przekonują, że policjant może częściej chorować, bo ma ku temu powody.
- Proszę sobie wyobrazić wezwanie - najpierw na miejsce włamania do samochodu zimą, a potem do suszarni, gdzie jest ponad 30 stopni ciepła. Odporność jest wystawiona na ciężką próbę - przekonuje Żądło.
Straż nabrała wody w usta
W 2011 roku na zwolnieniu chorobowym strażacy na Podkarpaciu spędzili prawie 109 tys. godzin. Średnio na jednego z nich przypadały 63 godzin absencji.
To dużo, czy mało? O tym i o zmianach, które dotkną również straż pożarną chcieliśmy porozmawiać z Krzysztofem Hetmanem, przewodniczącym Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Pożarnictwa.
- Projektu nie widziałem. Nic na ten temat nie wiem. Do widzenia - odpowiedział.
Niechętnie na temat pomysłów MSW wypowiada się też Mariusz Cyran, szef NSZZ Pracowników Pożarnictwa na Podkarpaciu.
- To wbrew pozorom nie jest nowy pomysł. Nie wiem, jak zareagujemy. Ale w naszej służbie zwolnienie chorobowe nie zdarzają się często. To zwykle wynik jakiegoś zdarzenia losowego - wyjaśnia.
Kto dostaje III grupę
- Nie zbieramy takich danych, ale mogę zdradzić jak wygląda procedura. Strażak przechodząc na emeryturę dostaje skierowanie na komisję lekarską. Tam przechodzi szereg badań. Przeważnie dostają III grupę inwalidzką na, powiedzmy, 3 lata. Jeśli stan zdrowia się polepszy strażak grupę traci - mówi mł. bryg. Paweł Furman, naczelnik Wydziału Kadr, Organizacji i Nadzoru Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Za jakie schorzenia strażacy dostają grupę? Próżno o to pytać. Chętniej na ten temat wypowiada się Roman Żądło.
- Człowiek, który ma do czynienia ze zbrodniami, nierzadko na dzieciach, z czasem się wypala. Gros osób dotykają nerwice. Stąd te III grupy - twierdzi.
Komentować zmian nie chce mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. W ubiegłym roku na emeryturę przeszło tam 38 pograniczników. 15 z nich otrzymało III grupę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu