Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Rozpędzona Crasnovia Krasne zagra w Rzeszowie

Miłosz Bieniaszewski
fot. Dariusz Danek
Sezon zbliża się ku końcowi i niemal każdy mecz ma swoją stawkę. W 27. kolejce dojdzie do trzech spotkań, w których między sobą zagrają zespoły walczące o utrzymanie.

Trudne zadanie czeka również drużyny mierzące w awans.
Lider z Jasła zagra z podrażnionym ostatnią porażką Kantorem. - Staramy się zapomnieć o tamtym meczu. Przeciwko Czarnym na pewno musimy zagrać z większym zaangażowaniem, bo w innym wypadku może być nieciekawie - mówi trener turbian, Bogusław Szopa.

Drugi w tabeli Orzeł zmierzy się natomiast z Rzemieślnikiem.

- Jest to nieobliczalny rywal, ale chcąc awansować nie możemy tracić punktów u siebie - powiedział Jan Kamecki, kierownik Orła. Bardzo ciekawie zapowiada się pojedynek rezerw Resovii z Crasnovią, która odkąd jej trenerem jest Jakub Słomski tylko wygrywa i to efektownie.

- Wydaje się, że to najbardziej wymagający z naszych rywali w ostatnim czasie. Po kontuzji wraca już Tomasz Pietrasiewicz i nasza siła ofensywna powinna być jeszcze większa - zapowiada Tomasz Puc, wiceprezes Crasnovii.

Jeszcze ciekawiej jest w dole tabeli, gdzie dojdzie do trzech pojedynków o "sześć" punktów.

- Ten mecz trzeba wygrać, bo remis oznaczał będzie dla nas spadek - mówi Józef Stefanik, trener Igloopolu, który zmierzy się z Cosmosem.

- Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że każdy mecz jest dla nas małą wojną. Aby uratować IV ligę musimy punktować - dodaje Szymon Gołda, trener piłkarzy z Nowotańca. Bardzo trudne zadanie czeka Żurawiankę, która jedzie do Nowej Dęby.

- Nasza sytuacja kadrowa nie jest zbyt wesoła, ale trzeba łapać punkty, aby liczyć się w walce o utrzymanie - mówi Piotr Winiarz, kierownik Żurawianki. O przegranej w derbach szybko musi zapomnieć Wisłoka, która zagra z Sokołem w Nisku.

- W poniedziałek powiedzieliśmy sobie, że nie myślimy o derbach, tylko skupiamy się na kolejnym meczu. Sokół u siebie jest bardzo groźny, ale nam nie pozostaje nic innego, jak walczyć - stwierdził Janusz Turek, opiekun dębiczan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24