Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studniówki wstrząsną portfelami rodziców. Mogą wydać nawet 1000 zł

Beata Terczyńska / Współpraca: Dominika Czapkowska, norbi, sol, alt, erka
Studniówka uczniów Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie
Studniówka uczniów Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie Krystyna Baranowska
Za bal studniówkowy w tym roku trzeba zapłacić 80 - 200 zł od osoby. To jednak tylko część wydatków. Jeśli doliczymy cenę kreacji, wizytę u kosmetyczki i fryzjera, rodzice 18-latki za imprezę wyłożą nawet tysiąc złotych.

Ile to kosztuje

Ile to kosztuje

Sukienka na bal od 150 zł do kilkuset złotych. Uczesanie ok. 70 - 200 zł, makijaż - ok. 70 - 150, paznokcie u stylistki - ok. 80 - 150 zł. Trzeba też kupić buty, rajstopy, czerwoną bieliznę (przynoszącą szczęście), czy biżuterię. Na garnitur, koszulę, krawat i buty dla maturzysty wydamy 400 - 500 zł.

W Rzeszowie w najbardziej znanych lokalach dogodny, sobotni termin na studiówkę rezerwuje się nawet z dwuletnim wyprzedzeniem. W Rzeszowie popularne od lat są imprezy w dawnym klubie Compact, dziś Hotelu Villa Riviera, gdzie może wejść nawet 600 uczniów. Tu bawi się m.in. II LO, III LO, VI LO, VIII LO, ZS Plastycznych, ZS Samochodowych, ZS Gospodarczych i ZS Kształcenia Ustawicznego.

Lokal to tylko część kosztów

- Cena za bal u nas to 100 - 110 zł od osoby. Nie jest to całkowity wydatek dla ucznia. Rodzice, którzy organizują bal, w końcową cenę wliczają dodatkowo wynajęcie kamerzysty, kwiaty dla dziewczyn, kotyliony itp. Dlatego często cena w lokalu różni się od tej ostatecznej - tłumaczy Janusz Krupa, właściciel hotelu Villa Riviera. -
Niektóre szkoły mieszczą się w kwocie 250 zł za parę, inne w 350 zł.

Weź udział w nowinowym konkursie studniówkowym, wygraj nagrodę dla swojej klasy

Jak sprawdziliśmy, na większości bali trunki są zabronione. Są jednak takie studniówki, gdzie alkohol oficjalnie będzie na stołach. Dyrektorzy szkół tłumaczą, że bale organizują rodzice, a nie nauczyciele, młodzież jest już pełnoletnia, a alkohol to z reguły symboliczne ilości, np. szampana.

Wybierają, gdzie taniej

Tegoroczne studniówki organizowane są klasycznie, bez ekstrawagancji, co ma związek z kryzysem i zasobnością portfeli rodziców - zauważają szefowie lokali. Choć niektórzy uczniowie lubią zaszaleć i np. podjechać pod restaurację np. hummerem. Koszt to ok. 30 zł od osoby.

IV LO bawi się w Dworze Ostoya, "Ekonomik" i ZS Spożywczych w hotelu Odeon w Boguchwale, a ZS Energetycznych w restauracji Galaktyka.

Bale studniówkowe poza miastem to nowy trend w Przemyślu. W Galeonie w Buszkowicach studniówkę ma ZS Ekonomicznych. Wstęp - ok. 200 zł za osobę. Uczniowie ZS Informatycznych i Mechatronicznych wybrali Dom Weselny "Aga" w Pikulicach. Cena 140 zł. W Karczmie Świerkowej w Duńkowiczkach odbędzie się bal ZS Mechanicznych i Drzewnych. Wejście - ok. 150 zł. Uczniowie I LO wybrali halę sportową POSiR (200 zł). Dwa tygodnie później zatańczą tu poloneza uczniowie II LO. Największy w Przemyślu bal, również w hali sportowej, organizuje ZS Elektronicznych i Ogólnokształcących. 18 lutego zatańczą uczniowie aż 9 klas. Wejściówka - ok. 200 zł.

W wielu szkołach w Dębicy nie ma jednej wspólnej studniówki, każda klasa robi ją sobie na własną rękę w różnych lokalach. Koszt to 100 - 185 zł.

W Mielcu maturzyści zrezygnowali z wystawnych zabaw. Niemal wszystkie studniówki odbywają się w auli ZS nr 2. Ci, którzy spóźnili się z rezerwacją w szkole, organizują bal w Imperium. Rodzice w większości sami załatwiają orkiestrę, jedzenie, napoje i słodkości. Obowiązkowo muszą być co najmniej dwa ciepłe dania. Koszt imprezy waha się od 100 do 150 zł.

W Jarosławiu I LO i ZS Drogowo-Geodezyjnych i Licealnych bawi się w hali MOSiR. Koszt od pary to ok. 360 - 430 zł. ZS Ekonomicznych, ZS Budowlanych i Ogólnokształcących, czy ZS Spożywczych, Chemicznych i Ogólnokształcących tańczy w domu gościnnym Zygmuntówka w Szówsku. Cena od pary - 320 - 400 zł.

Kreacje droższe od imprezy

- Coraz więcej dziewcząt decyduje się na modne długie, lekkie sukienki z szyfonu, muślinu, jedwabiu - zauważa Katarzyna Znamirowska, stylistka Salonu Mody Francoise. - Większość jednak sięga po krótkie sukienki z tafty lub satyny, w kształcie bombki, z falbanami i kokardami.

Najczęściej pytają o czarne, połączenie bieli z czernią, czerwone.

- Nie szalejemy. Ma być skromnie, z klasą. Przewrotnie postanowiłyśmy, że żadna nie będzie miała czarnej sukienki. Królują niebieskie, czerwone lub różowe - mówi Ania, maturzystka z V LO w Mielcu. - Fryzura, makijaż też raczej naturalne, bez upiętych koków i udziwnień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24