Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakończył się proces księdza Romana J. - wyrok w przyszły piatek

Małgorzata Froń
Dariusz Delmanowicz
Dzisiaj przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie zakończył się proces księdza Romana J., 52-letniego byłego proboszcza parafii Mała k. Ropczyc, oskarżonego o molestowanie seksualne czterech dziewczynek.

Sędzia Marcin Świerk utajnił sprawę i nie pozwolił na obecność mediów na sali sądowej.

Dzisiaj zakończył postępowanie, ale ogłoszenie wyroku zapowiedział na 23 grudnia.

- Prokuratura zażądała 4 lat więzienia, ja wnioskowałam o uniewinnienie - tłumaczy obrońca oskarżonego księdza mecenas Aleksander Bętkowski.

Obrońca powiedział także, że wnioskował o zmianę kwalifikacji czynu, ale nie odpowiedział na jaką, zasłaniając się faktem, że proces jest utajniony.

Duchowny został oskarżony w listopadzie 2009 roku. Prokuratura zarzuciła mu molestowanie seksualne czterech dziewczynek oraz doprowadzenie jednej z nich do obcowania płciowego.

Ksiądz, który na początku przyznał się do winy, potem odrzucił oskarżenie.

Postępowanie w tej sprawie początkowo prowadziła prokuratura rejonowa w Ropczycach, która pod koniec kwietnia 2010 roku postawiła duchownemu zarzuty. Ksiądz został aresztowany na trzy miesiące.

W czerwcu 2010 roku śledztwo trafiło do Rzeszowa. Rzeszowska prokuratura ustaliła, że ofiarami księdza były cztery dziewczynki. Były to jego uczennice, trzy z nich poniżej 15 lat, jedna poniżej 18.. Do molestowania miało dojść w latach 2003-2008.

Ksiądz Roman J. wyszedł na wolność 16 sierpnia 2010 roku za poręczeniem majątkowym w wysokości 20 tys. zł, mimo że prokuratura domagała się przedłużenia aresztu. Dostał zakaz opuszczania kraju zakaz kontaktowania się z poszkodowanymi, nie mógł tez wrócić do Małej, gdzie był proboszczem i nauczycielem religii. Schronił się po wyjściu z aresztu w domu księdza seniora.

Za czyny, o które jest oskarżony grozi mu kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24