Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia w pubach. Wolimy sale bez dymu z papierosów

Beata Terczyńska
Piotr Leś z pubu Grotesque w Rzeszowie: - Jestem za tym, żeby wprowadzić w lokalach całkowity zakaz palenia, bez wydzielania miejsc dla palących i niepalących.
Piotr Leś z pubu Grotesque w Rzeszowie: - Jestem za tym, żeby wprowadzić w lokalach całkowity zakaz palenia, bez wydzielania miejsc dla palących i niepalących. Krzysztof Kapica
Zakaz palenia w pubach, klubach i restauracjach wcale nie wypłoszył klientów. Przeciwnie. - Przychodzi więcej osób, którym wcześniej przeszkadzał dym tytoniowy - zauważają właściciele lokali.

Minął właśnie rok, od kiedy obowiązuje ustawa zakazująca palenia w miejscach publicznych. Sprawdziliśmy, jak ten zakaz odczuli szefowie pubów i klubów, gdzie wcześniej można było spotkać palaczy. najwięcej palaczy.

Nie było skarg

Rzucenie palenia może stać się łatwiejsze dzięki specjalnej, bezpłatnej aplikacji - iCoach, uruchomionej, jako część kampanii Komisji Europejskiej "Eks-palacze - nic ich nie zatrzyma". Dostępna jest na stronie: www.exsmokers.eu. To osobisty internetowy trener, wspomagający walkę z paleniem.

- Nie chcieliśmy wydzielać palarni wewnątrz klubu, by dym nie przenikał i nie zatruwał powietrza niepalącym - mówi Konrad Baran, menedżer rzeszowskiego klubu Live - Palarnię przenieśliśmy na zewnątrz. Jest ogrzewana. Spokojnie mieści w niej kilkadziesiąt osób. Wyjście do strefy dla palących nie stanowi dużego problemu. Rozwiązanie to jest dobre dla wszystkich. Zakaz i dla gości niepalących i dla klubu oceniam na plus.

Podobnie uważa Piotr Leś, właściciel Grotesque Pub w Rzeszowie.

- Mamy dwie sale. Na dole dla palących, na górze dla niepalących. Są tak oddzielone, żeby dym nie przechodził - mówi Leś. - Co ciekawe, to w sali dla niepalących jest więcej gości. Dlatego zastanawiam się, czy i w tej drugiej nie wprowadzić zakazu palenia.

Tylko dwa mandaty

Stowarzyszenie MANKO, organizator kampanii społecznej Lokal Bez Papierosa.pl przeprowadził badania, z których wynika, że 71,1 proc. turystów popiera całkowity zakaz palenia w Polsce, a 51,1 proc. uznało, że lokale z całkowitym zakazem palenia są bardziej atrakcyjne. Ok. 11 proc. palących deklaruje, że z powodu zakazu próbuje rozstać się z nałogiem.

Zakaz palenia nie przyniósł więc strat finansowych, czego tak obawiano się przed rokiem. Właściciele lokali przyznają, że palaczy, zastąpili nowi klienci, którzy wcześniej unikali takich miejsc właśnie ze względu na dym.

Od listopada ubiegłego roku tylko cztery lokale w regionie zostały przyłapane na złamaniu zakazu. Palacze dostali po 500 zł mandatu. W dwóch miejscach inspektorzy zauważyli brak znaku zakazu.

- Większość miejsc jest prawidłowo oznakowana i w większości przestrzegane są przepisy, choć oczywiście idealnie jeszcze nie jest - mówi Dorota Gibała, rzecznik podkarpackiego Sanepidu. Zwraca też uwagę, że dzięki zakazowi mniej osób jest narażonych na tzw. bierne palenie.

- W dymie jest ok. 4 tys. chemikaliów, a przynajmniej 250 z nich to związki rakotwórcze lub w inny sposób toksyczne dla ludzi - przypomina Gibała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24