- Przyznaję, że mam stres, ale będę oglądać, jak to wszystko wyjdzie - mówi ze śmiechem Magdalena Rylska, współwłaścicielka "Karczmy przy dworze", która jest częścią kompleksu hotelowo-gastronomicznego "Dwór Ostoya" w Jasionce.
Popularna restauratorka Magda Gessler zawitała do Jasionki w kwietniu. Nasi dziennikarze byli obecni podczas nagrywania programu, który doczekał się właśnie emisji. Kulisów nie możemy ujawniać bo wiąże nas tajemnica produkcji, ale zdradzimy tylko, że chwilami było ostro.
"Sama woda z makaronem. To nie kuchnia, tylko żart. To jest świństwo, dawać takie gówno ludziom" - między innymi takie emocjonalne padną w 6 odcinku IV sezonu "Kuchennych Rewolucji".
"Karczma przy dworze" to rodzinny interes, 13 lat temu kupiony przez braci - Krzysztofa i Józefa. Od niedawna do spółki dopuszczona jest Magdalena, córka Józefa.
Przed rewolucją pytaliśmy właścicieli, dlaczego zdecydowali się wziąć udział w programie.
- Ja nie jestem artystą w kuchni, a pani Magda ma gust - mówił nam Józef Rylski. - Choć z natury jestem autokratą, to liczę na zmianę menu. Taką, która przyciągnie klientów spragnionych dobrego jedzenia - tłumaczył.
Czy coś się zmieniło po wizycie Magdy Gessler? - podpytujemy.
- Mamy trochę więcej gości, ale liczymy na kolejnych. Sądzę, że po programie to się może udać. Dlatego przygotowujemy się na liczniejsze odwiedziny w weekend - przyznaje jego córka. - W menu mamy propozycje pani Magdy.
Kuchenne rewolucje przeszło już w kilkadziesiąt restauracji. Magda Gessler jest dumna, że w 70 procentach metamorfozy były udane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?