Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy: przeładowane TIR-y niszczą drogę Dębica-Mielec

Joanna Tarnowska-Leyko
TIR-y, jeżdżące na trasie Mielec – Dębica, niszczą drogi. A lecące z przeładowanych naczep piach i kamienie tłuką szyby w samochodach osobowych.
TIR-y, jeżdżące na trasie Mielec – Dębica, niszczą drogi. A lecące z przeładowanych naczep piach i kamienie tłuką szyby w samochodach osobowych. JOANNA TARNOWSKA-LEYKO
- TIR-y wożące materiały do budowy autostrady niszczą nie tylko drogi, ale i samochody. Z przeładowanych naczep lecą kamienie - alarmują kierowcy.

Sprawa przeładowanych TIR-ów już nie raz była poruszana podczas sesji Rady Powiatu. Radni skarżyli się, że TIR-y jadące na budowę autostrady skracają sobie drogę przez mniejsze miejscowości, niszcząc drogi powiatowe. Teraz, jak się okazuje, jest ciąg dalszy "autostradowej story".

Kamienie spadają z naczep

- W Tuszymie samochody przewożące materiały sypkie są przeładowane powyżej burt - zauważa nasz Czytelnik, pan Bartosz - Na drodze jest pełno piachu i kamyków. Nie mówiąc już o tym, że kamienie i piasek wysypują się na jezdnię podczas jazdy, tłukąc szyby w autach i reflektory. Moje auto również ucierpiało. Winnego próżno szukać, bo nawet się nie zatrzymał. Spisać numery rejestracyjne jest trudno, bo są zabłocone - dodaje.

Mieszkańcy i kierowcy skarżą się również na wzmożony nocny ruch ciężkich aut. Zauważają też, że na drodze brakuje kontroli policyjnych.

- Nie mam nic przeciwko wożeniu materiałów na budowę autostrady, bo to inwestycja mająca poprawić komunikację. Ale powinno się zachować jakieś środki ostrożności i starać się nie niszczyć drogi poprzez przeciążenie jej ponad normę - zauważają kierowcy.

Widzimy problem

Jak zapewnia Adam Maternia, dyrektor Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, problem jest tam znany.

- Przy takim obciążeniu ruchu, jakie jest teraz, koleiny są już widoczne po dwóch latach od zakończenia remontu drogi - mówi Materia. - Niestety, taka jest kolej rzeczy, że powierzchnia drogi cały czas pracuje, a naszym zadaniem jest jej dozorowanie i remontowanie.

Jak zapewnia mł. insp. Jeremi Bartosiewicz, zastępca komendanta KPP w Mielcu, kontrole drogowe organizowane są cały czas, szczególnie w miejscach tzw. zagrożenia drogowego. - Nikt nie zabroni jechać tirom drogą, ale w sytuacji, kiedy przekraczana jest dopuszczalna prędkość, czy też naczepy - tak jak w przytoczonym przypadku - nie są odpowiednio zabezpieczone, takie zachowania karzemy m.in. mandatami - tłumaczy zastępca komendanta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24