Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porzucił psa z chipem. Prokurator ma to gdzieś

Norbert Ziętal
- Wolf to wesoły i ruchliwy pies. Może dlatego nie podoba się właścicielowi – zastanawia się Artur Bąk, kier. schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach.
- Wolf to wesoły i ruchliwy pies. Może dlatego nie podoba się właścicielowi – zastanawia się Artur Bąk, kier. schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach. Norbert Ziętal
Pracownicy schroniska w Orzechowcach szybko ustalili kto jest właścicielem porzuconego psa. Powiadomili prokuraturę a ta odmówiła wszczęcia dochodzenia, bo nie dopatrzyła się "czynu zabronionego".

- Ręce opadają. W takim razie po co w ogóle tworzyć ustawy o ochronie zwierząt, w jakim celu je szumnie nowelizować, jak to było ostatnio? Po co wprowadzać chipy, które miały zapobiec porzucaniu psów, jak i tak potem nie można z tego korzystać - dziwi się Artur Bąk, kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach koło Przemyśla.

Dodaje, że to nie pierwszy przypadek, że odpowiednie organy nie chcą podjąć czynności w "psiej" sprawie.
Dwuletni mieszaniec husky'ego i owczarka niemieckiego trafił do schroniska pod koniec czerwca. Błąkał się po ulicach Przeworska.

- Pies wydał mi się znajomy, choć w pierwszej chwili nie mogłem sobie przypomnieć skąd. Ale na szczęście, pod skórą miał chipa. Wziąłem czytnik i wtedy potwierdziłem swoje przypuszczenia - opowiada Bąk.

Okazało się, że pies, o schroniskowym imieniu Wolf, był już gościem w tej placówce latem 2010 r. Wtedy strażnicy miejscy znaleźli go w Jarosławiu. Wówczas, po obowiązkowej kwarantannie, został zaczipowany. Wkrótce zgłosił się po niego właściciel. Mieszkaniec Jarosławia.

Psu na budę takie prawo

Psu na budę takie prawo

Kilka tygodni temu, z wielką medialną pompą, tuż przed wyborami, posłowie zmienili ustawę o ochronie zwierząt. Miał to być koniec ze znęcaniem się nad zwierzętami. Cios wymierzony w bezmyślnych, zacofanych ludzi. I co? I już widać, że guzik z tego wyjedzie. Bo prawo mieliśmy i mamy dobre, ale jak zwykle z jego egzekwowaniem są spore trudności. Ustawa o ochronie zwierząt (art. 6 pkt 11) wyraźnie mówi, że porzucenie psa to znęcanie się nad nim. Dlatego dziwi postawa jarosławskiej prokuratury, która odmawia wszczęcia dochodzenia w sprawie porzuconego psa Wolfa. Pracownikom schroniska bez problemu udało się ustalić właściciela zwierzęcia. Podali śledczym jego dane. Jaki zatem problem miał prokurator? Być może nie zdaje sobie sprawy, że swoją decyzją może "ułatwić" życie tysiącom właścicieli, którym znudził się dotychczasowy pupil. Teraz już nie będą musieli wywozić psa do lasu, aby się go pozbyć. Tajniaczyć się, zacierać ślady. Wystarczy, że go wypuszczą w środku miasta. Przecież i tak nikt im nic nie zrobi.

Norbert Ziętal

Chip to niewielkie urządzenie wszczepiane pod skórę psa. Są na nim różne informacje, m.in. o właścicielu zwierzęcia. Po odczytaniu informacji z urządzenia kierownik schroniska zadzwonił do właściciela.

- Ten pan stwierdził, że nie odbierze zwierzęcia, bo już do niego nie należy, że komuś go przekazał czy też sprzedał. Ale nie przedstawił na to żadnych dokumentów. Z tego powodu nadal traktowany jest jako właściciel - wyjaśnia Bąk.

W tej sytuacji, 1 sierpnia skierował do jarosławskiej Prokuratury Rejonowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Powołał się na zapisy ustawy o ochronie zwierząt, która porzucenie psa wyraźnie traktuje jako znęcanie się nad nim. We wtorek dostał odpowiedź.

W krótkim piśmie czytamy, że jarosławska prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia z powodu "braku znamion czynu zabronionego".

- Ręce opadają. Zbulwersowała nas taka odpowiedź. Przecież zapisy w ustawie są jednoznaczne. Porzucenie psa to znęcanie się nad nim. Ustaliśmy właściciela. Mieli wszystko podane na tacy - dziwi się Bąk.

O sprawie zostały poinformowane stowarzyszenia działające na rzecz zwierząt, w tym ogólnopolskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24