Ministerstwo da pieniądze na obwodnicę Mielca

Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich ma już pozwolenia na budowę tej trasy. Teraz wykupuje działki pod inwestycje.

Wydaje się, że jest duża szansa na to, by wschodnia obwodnica Mielca stała się faktem. Stąd wizyta pani wiceminister. Władze Mielca i województwa przekonywały ją, by wolne fundusze, które ma do dyspozycji w ramach programu Rozwój Polski Wschodniej, przeznaczyć na tę właśnie inwestycję.

Kasa na pierwszy etap obwodnicy będzie

Budowa mieleckiej obwodnicy została podzielona na trzy etapy: pierwszy - od ul. Wolności do Trześni, drugi - od ul. Dębickiej do ul. Wolności oraz trzeci - od Trześni do Tuszowa Narodowego.

W tej chwili najważniejsze dla mielczan jest zrealizowanie etapu pierwszego i trzeciego. Ta inwestycja pozwoli objechać Mielec od wschodu po wyjazd w kierunku Rzeszowa i wyjazd w kierunku Tarnobrzega w stronę nowej drogi na Kielce.

- Na dziś mamy zagwarantowane finansowanie tylko części tej obwodnicy - mówi wiceminister Wendel. - Inwestycja ta jest niezwykle potrzebna. Teraz trwają rozmowy i prace nad znalezieniem pieniędzy na drugi i trzeci etap budowy. Ze swej strony gwarantuję, że ministerstwo znalazło środki na dofinansowanie pierwszego etapu - dodaje.

Pieniądze zarezerwowane na budowę części obwodnicy pochodzą z programu Rozwój Polski Wschodniej i muszą być rozliczone do 2015 roku. Wszystko wskazuje więc na to, że droga od ul. Wolności do Trześni powstanie w ciągu niespełna 3 lat.

- Cieszymy się, że znalazły się pieniądze na realizację pierwszego etapu tej inwestycji - mówi Zygmunt Cholewiński, wicemarszałek województwa. - Jeżeli będzie decyzja o realizacji trzeciego etapu, to jako województwo musimy przeanalizować ją pod kątem własnego udziału w tym przedsięwzięciu. Znalezienie tak dużych pieniędzy nie jest rzeczą łatwą. Budżet województwa jest kilkuletni i na razie analiza wydatków nie pozwala na realizację dodatkowych zadań - dodaje.

Ostrożny prezydent

Jak podkreśla poseł Krystyna Skowrońska, deklaracja o pieniądzach na pierwszy etap to dobry krok w stronę poprawy sytuacji drogowej w Mielcu.

- To jest na razie pierwszy etap tych rozmów. Mylę, że jak pójdziemy dalej, to znajdziemy pieniądze na realizację całej inwestycji, bo jest to jeden z najważniejszych punktów rozwoju Podkarpacia - podkreśla Skowrońska.

Do obietnic pani wiceminister z rezerwą podchodzi prezydent Mielca Janusz Chodorowski: - Zacznę podzielać ten optymizm, kiedy jeszcze w tej kadencji zostaną podjęte wiążące decyzje w sprawie obwodnicy.

Całość inwestycji ma kosztować 200 mln zł.