Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Sanoku ruszył nowy oddział kardiologiczny

Dorota Mękarska
Otwarcie nowego oddziału kardiologii w Sanoku. Na zdj. ordynator Stanisław Kułakowski i wojewoda Małgorzta Chomycz.
Otwarcie nowego oddziału kardiologii w Sanoku. Na zdj. ordynator Stanisław Kułakowski i wojewoda Małgorzta Chomycz. Dorota Mękarska
W szpitalu w Sanoku otwarto jeden z najnowocześniejszych oddziałów kardiologicznych na Podkarpaciu. Kosztował 7,4 mln zł.

Kardiologię uruchomiono w Sanoku 10 lat temu. Oddział mieścił się w tzw. starym szpitalu, liczącym 120 lat. Pacjenci byli leczeni w uwłaczających warunkach. W 2010 roku NIK orzekła, że oddział kardiologiczny, laryngologiczny oraz neurologiczny nadają się do zamknięcia. Wyznaczono termin (2018 rok) na przeniesienie oddziałów ze "starego" szpitala do nowych budynków.

Pieniądze z funduszy unijnych

- Pierwszą wizytę w terenie jako wicewojewoda odbyłam właśnie do sanockiego szpitala - wspomina wojewoda Małgorzata Chomycz. - Widziałam stary oddział kardiologiczny. Pacjenci byli leczeni w uwłaczających warunkach, lekarze mieli tragiczne warunki do pracy. Pamietam jednak, że tutaj uratowano mojego tatę. Dlatego jestem z tym miejscem związana emocjonalnie.

Kardiologię udało się przenieść dzięki pieniądzom z Regionalnego Programu Operacyjnego. Decyzję o dofinansowaniu podjął poprzedni zarząd województwa.

- To jest pierwszy etap alokacji starego szpitala - podkreśla starosta Sebastian Niżnik. - Teraz chcemy przenieść laryngologię i neurologię Planujemy, że stanie się to w latach 2012 - 2014.

Nowy oddział, liczący 1000 m kw., jest zrealizowany według autorskiej koncepcji ordynatora dr n. med. Stanisława Kułakowskiego. To on, mimo tak trudnych warunków pracy doprowadził, że sanocka kardiologia liczy się w kraju.

- Posiadamy cztery miejsca na specjalizację kardiologiczną, co zarezerwowane jest dla klinik - podkreśla Adam Siembab, dyrektor szpitala.

Wszystkie sale są klimatyzowane

Pacjentów przyjmuje się w punkcie pielęgniarskim, gdzie wykonywane są pierwsze badania.

- Chciałbym, aby w przyszłości do systemu było podłączone również laboratorium - podkreśla dr Kułakowski.

Kolejne dane z EKG, holtera, testu wysiłkowego trafiają od razu na serwer, gdzie są zapisywane pod numerem PESEL pacjenta. Pacjent trafia na oddział intensywnej terapii kardiologicznej (13 łóżek), albo na jedną z ogólnych sal, które mieszczą 29 łóżek. Wszystkie sale są klimatyzowane i mają własne łazienki.

- Mamy możliwość monitorowania każdego pacjenta, dysponujemy 30 kardiomonitorami - dodaje dr Kułakowski.- Pacjent jest obserwowany z dyżurki pielęgniarskiej, lekarskiej oraz z pokoju ordynatora.

Kardiologia posiada np. aparat do kontrapulsacji wewnątrzaortalnej. Jest to mini sztuczne serce, które wspomaga pracę mięśnia sercowego podczas ciężkiej niewydolności. Są też 2 echokardiografy, w tym jeden przezprzełykowy.

Serce nie może czekać

- 30 lat temu tłumaczono mi, że oddział kardiologiczny nie jest potrzebny w Sanoku, bo Krosno i Kraków są blisko i zawsze zdążymy - wspomina ordynator. - Okazało się jednak, że nie zawsze mogliśmy zdążyć, a tylko ci, do których dotrze się szybko mają szansę na uratowanie.

Serce nie może czekać - dodaje dyr. Siembab. - Dlatego tak ważne jest, by opieka kardiologiczna była jak najbliżej pacjenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24