Prokurator postawił mężczyźnie zarzut nie udzielenia pomocy rannemu kierowcy peugeota. 31-latkowi z Dębicy grozi do 3 lat więzienia.
- Podejrzany wyraził skruchę, współpracuje z nami - informuje prokurator Żak.
Pasażer mercedesa nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego on i jego koledzy uciekli z miejsca tragicznego wypadku, do którego doszło w Straszęcinie.**Zeznaje, że samochód dymił się, więc wszyscy chcieli szybko opuścić pojazd.
W momencie tragedii 31-latek był pod wpływem alkoholu. Pił również we wtorek.
- Podejrzany został objęty dozorem policji. Dwa razy w tygodniu musi zgłaszać się w komendzie. Ma zakaz opuszczania kraju - informuje prokurator Żak.
Więcej informacji z przesłuchania w jutrzejszych Nowinach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?