Nie stać ich na ciągłe dojazdy do kliniki do Lublina, a o wynajęciu odpowiedniego dla dziecka mieszkania mogą tylko pomarzyć. Proszą Czytelników o pomoc.
- Przez pierwsze trzy lata życia Sabinka była zdrowa. Wesoła rozrabiaka, jak każde dziecko w jej wieku - mówi Krzysztof Tomaszewski, tato dziewczynki.
W lutym dziecko zaczęło gorączkować. Rodzice myśleli, że to grypa, angina lub coś podobnego. Poszli do lekarza. Ten przepisał jakieś lekarstwa. Raz, drugi. Nie pomogło.
Gdy trzeci raz pojawili się z tym samym problemem, pediatra zaniepokoił się. Zlecił szczegółowe badania. Po wykonaniu zdjęcia płuc okazało się, że coś jest nie w porządku z tym organem. Sabinka trafiła do szpitala.
- Za niedługo dowiedzieliśmy się, że córka cierpi na tzw. mięsak Ewinga. To forma nowotworu kości. Dla nas ta informacja była szokiem - wspomina pan Krzysztof.
Jest postawnym, solidnie zbudowanym mężczyzną. Ale gdy przeglądamy zdjęcia dziecka, przed i po chorobie, to łzy napływają mu do oczu. Sabinka to jedyne dziecko państwa Tomaszewskich, oczko w głowie.
Dziewczynka ze swoją mamą są w Dziecięcym Szpitalu Klinicznych w Lublinie. Dziecko jest leczone chemioterapią. Dziewczynka dostała już pięć dawek. Po czternastej ma przejść operację usunięcia guza.
Dowolnej wysokości datki można wpłacać na konto Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem, ul. Barska 15, 37-700 Przemyśl. Nr konta 62 1020 4274 0000 1402 0050 7798 z dopiskiem "Dla Sabinki Tomaszewskiej".
- Po przyjęciu kolejnej dawki chemii wraca na chwilę do domu. To dobrze, bo u siebie znacznie lepiej się czuje. Ale niestety, wyjazdy kosztują. Żona również musiała wykupić szpitalne łóżko hotelowe. Do tego dochodzą lekarstwa. A utrzymujemy się tylko z mojej niewielkiej pensji - mówi pan Krzysztof.
Mieszkają w fatalnych warunkach. W niewielkim, 40-metrowym mieszkaniu matki pana Krzysztofa. Dodatkowo jeszcze z inną rodziną.
- Sabinka nie ma odpowiednich warunków do rehabilitacji. Powinna unikać częstego kontaktu z innymi osobami. A jak temu zapobiec w takim niewielkim mieszkanku? Chciałem coś wynająć w Przemyślu, ale przy moich zarobkach to niemożliwe. Dlatego proszę wszystkich o wsparcie - mówi pan Krzysztof.
W akcję pomocy włączył się przemyski oddział Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem.
Dowolnej wysokości datki można wpłacać na konto Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem, ul. Barska 15, 37-700 Przemyśl.
Nr konta 62 1020 4274 0000 1402 0050 7798 z dopiskiem "Dla Sabinki Tomaszewskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!