Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie sesja o kładce. Szybka, ale z bólem

Bartosz Gubernat
Plany budowy kładki w rejonie skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej i Al. Piłsudskiego po raz kolejny podzieliły wczoraj radnych.
Plany budowy kładki w rejonie skrzyżowania ul. Grunwaldzkiej i Al. Piłsudskiego po raz kolejny podzieliły wczoraj radnych. MWM Architekci
Co wywołuje większy ból: poród, czy wydalanie kamieni nerkowych? Rozważaniami na ten temat zakończyła się wczorajsza, ekspresowa i nudna sesja Rady Miasta. Szczyptę emocji przyniosła tylko dyskusja w sprawie kładki dla pieszych nad al. Piłsudskiego

Temat kontrowersyjnej inwestycji forsowanej przez ratusz powrócił przy okazji zmian budżetowych. Radni mieli zdecydować o przeznaczeniu prawie 250 tys. zł na wykup działki pod budowę kładki.

Przeciwko szacowanej na prawie dziesięć milionów złotych inwestycji po raz kolejny wystąpili radni PiS.

- To zdecydowanie za drogi gadżet - przekonywała Krystyna Wróblewska. Wtórował jej klubowy kolega, Robert Kultys. - Korzyści z kładki są niewspółmierne do kosztów, jakie pochłonie jej budowa. Lepiej zbudować drogę alternatywną, równoległą do al. Piłsudskiego i tym sposobem ją odciążyć - przekonywał Kultys.

Sprzeciwił mu się Marek Ustrobiński, wiceprezydent odpowiedzialny za inwestycje.

- Pomysł budowy takiego przejścia narodził się wiele lat temu i uważam, że jest słuszny. Przejście podziemne ze względu na gęste, podziemne uzbrojenie terenu byłoby zbyt kosztowne. Dlatego stawiamy na kładkę. O przeniesieniu ruchu z al. Piłsudskiego na inne ulice nie ma mowy. Przecież ludzie dojeżdżają tędy do dworców i centrum - przekonywał Ustrobiński.

Radnych PiS jednak nie przekonał. Za przeznaczeniem pieniędzy na zakup gruntów zagłosowali tylko koalicjanci, czyli Rozwój Rzeszowa i Platforma Obywatelska. To jednak wystarczyło do przyjęcia uchwały.

W drugiej części sesji radni dyskutowali nad nowymi opłatami za korzystanie z rzeszowskich żłobków. I przystali na propozycję miasta, zakładającą podniesienie dziennej stawki żywieniowej dzieci z 4 na 5 zł. Wprowadzili także dodatkową opłatę w wysokości prawie 14 zł, za każdą dodatkową godzinę pobytu dziecka w żłobku. Nowe stawki zaczną obowiązywać od czerwca.

Na sam koniec rajcy zostawili uchwałę dotyczącą ustalenia terminów wyborów do rad osiedlowych. W projekcie planowano zorganizować je w maju i czerwcu.

- Według mnie lepszym terminem byłby jednak początek przyszłego roku. A do tego czasu będziemy mogli spokojnie opracować nowe granice osiedli - przekonywał Andrzej Dec z PO.

Na jego wniosek radni zdjęli z porządku obrad ten punkt i zdecydowali się go dopracować.

Sesję zakończyła słowna przepychanka między Martą Niewczas, a Robertem Kultysem. Pani wiceprzewodnicząca zaproponowała opracowanie uchwały, która pozwoliłaby współfinansować z budżetu miasta znieczulenie przy porodach w szpitalu miejskim.

- Pani radna, zapewniam, że ten ból to jednak nic w porównaniu do rodzenia kamieni nerkowych - skontrował propozycję radnej Niewczas Robert Kultys.

- A skąd pan o tym wie? - ripostowała Niewczas.

- A wiem. Poród to ból naturalny, a wydalanie kamieni - nie - zakończył Kultys przy aplauzie kolegów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24