Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis stołowy. Kucharski opuszcza Rzeszów

Waldemar Mazgaj
Leszek Kucharski nie sprawdził się w roli trenera rzeszowskich pingpongistów.
Leszek Kucharski nie sprawdził się w roli trenera rzeszowskich pingpongistów. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Słynny Leszek Kucharski nie będzie już trenerem pingpongistów SPAR AZS Politechniki. Drużynę nadal prowadził będzie Tadeusz Czułno, który chce wzmocnić drużynę młodym reprezentantem Polski.

Dla Kucharskiego, znakomitego przed laty zawodnika, a później trenera m.in. kobiecej reprezentacji Polski, statystyka zdobyczy w Rzeszowie była druzgocąca. Jego poprzednik Czułno w dziesięciu meczach dobył z zespołem 12 punktów, "Kucharz" w ośmiu - tylko 4.

- "Odkurzyliśmy" Leszka licząc na jego umiejętność prowadzenie zespołu podczas spotkań, czytanie gry. Pomógł nam odnieść sukces medialny, przy treningu i na pewno będziemy kontynuować współpracę, ale w zupełnie innej formie - mówi Czułno, przy Kucharkim menedżer drużyny, wcześniej i po nim - trener.

Jego pierwszy sukces po powrocie: zwycięstwo w drużynowych Akademickich Mistrzostwach Polski.

- Przy okazji wzięliśmy rewanż na drużynach z Ostródy i Lęborka, z którymi przegraliśmy walkę o medale.

- Już przed sezonem mówiłem, że realnie 5-6 miejsce jest w naszym zasięgu. Nie pomyliłem się, choć udana pierwsza runda rozbudziła apetyty - analizuje Czułno.

Ciągle grają

Sezon 2010/11 jeszcze się nie skończył. W tej chwili zawodnicy SPAR AZS-u Politechniki grają w Pro Tour w Hiszpanii, czekają ich jeszcze rozgrywki Pucharu Polski i Superpucharu Ligi. Oprócz tego: indywidualne AMP w Rzeszowie.

- W perspektywie Uniwersjady, na którą pojedziemy, trzeba zdobywać punkty do rankingu światowego w Europie - tłumaczy trener SPAR AZS Politechniki.

- Muszę przypomnieć, że mamy już trzech reprezentantów, bo Piotrek Chmiel awansował do kadry. A cały sezon ograliśmy tylko trójką zawodników, choć bałem się jak diabli o kontuzje. Dzięki pomocy fizjoterapeuty Andrzeja Bąka udało się nam bez problemów rozegrać cały sezon - dodaje.

Transferowy szał

Przed nowym myśli też o wzmocnieniu drużyny.

- Liga będzie piekielnie mocna. Grodzisk bierze Chińczyka z "20" listy światowej, Drzonków ponoć zakontraktować już Błaszczyka. Nam też menedżerowie proponują podstarzałych Czechów, typu Olejnik, zresztą bardzo skutecznego w lidze. My jednak idziemy swoją drogą: drużynę chcę wzmocnić młodym Polakiem, kadrowiczem. Nazwiska na razie nie podam, bo zaszkodziłbym i sobie i jemu - dodaje Czułno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24