Wczoraj minął termin, do kiedy samorządy mogły zgłaszać kuratorowi zamiar likwidacji szkół lub przekształceń z większych na mniejsze. Na godz. 11 takich próśb o opinię w sprawie likwidacji było aż 36!
- To jeszcze nie koniec, bo mogą być wysyłane pocztą - zaznacza Jacek Wojtas, podkarpacki kurator oświaty. - I tak już mamy rekord, w porównaniu do poprzednich lat.
Skąd takie wielkie cięcia?
Józef Żydownik, wójt gminy Bircza, w której na czarnej liście znalazły się cztery podstawówki w Żohatynie, Korzeńcu, Hucie Brzuskiej i Kuźminie cięcia tłumaczy niżem demograficznym i brakiem pieniędzy.
- Mamy szkoły, które liczą po kilkunastu uczniów. W klasach są po 2-3 osoby, zajęcia łączone - mówi. - Z powodu niskiej subwencji musimy w tym roku dołożyć do oświaty ponad 3,4 mln zł. Nie stać nas na to. Jeśli funduje się podwyżki nauczycielom, to w ślad za tym powinny iść większe pieniądze na utrzymanie szkół. Nie możemy brać kredytów - dodaje.
W gminie oszacowali, że 16 nauczycieli może stracić pracę. Dwóch mogłoby odejść na emeryturę, czterech przejść do innych szkół.
- Z reformy oświaty się nie wycofam. Jeśli nic nie zrobię, to za rok zwali mi się 120 nauczycieli, bo nie będę miał im z czego wypłacić poborów. A z tacą na oświatę po gminie nie pójdę - mówi Żydownik.
W Kołaczycach (pow. jasielski), gdzie zaplanowano aż 5 likwidacji, powodem także jest ekonomia.
- Od 10 lat nic się u nas nie zmieniało. Mamy szkoły, gdzie są zaledwie kilkuosobowe klasy. Do oświaty dopłacamy rocznie ok. 2 mln zł - tłumaczy Jerzy Sypień, zastępca burmistrza.
Tu jednak jest szansa na ratunek. Możliwe, że szkoły przejmą stowarzyszenia.
Nie oddamy naszych szkół
Likwidacjom szkół najczęściej towarzyszy fala protestów rodziców, mieszkańców i nauczycieli. Naliczyliśmy takich aż 15. "Radni nie bądźcie grabarzami szkół" - apelowali w Birczy.
Zdeterminowani mieszkańcy przywiązani do placówek, które niejednokrotnie budowali sami lub stawiali je ich dziadkowie, chwytają się różnych pomysłów ratowania szkół. W Błędowej Tyczyńskiej nauczyciele i rodzice chcą zebrać 60 tys. zł. Wyliczyli, że tyle brakuje rocznie do utrzymania podstawówki.
- Nie żądaliśmy żadnych pieniędzy, nie wiem skąd wzięła się ta kwota. Proponowaliśmy mieszkańcom, by szkołę przejęło Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Wsi Błędowa Tyczyńska "Razem", może tam powinny trafić zebrane pieniądze - mówi Krzysztof Grad, wójt Chmielnika.
Mieszkańcy broniący szkół tłumaczą, że jest to często jedyne miejsce kultury we wsi. Obawiają się, że dzieci zdane będą na dojeżdżanie do odległych placówek.
- Likwidacja najczęściej dotyczy malutkich szkół. Są przypadki, że decyzja jest słuszna. Utrzymanie szkół miejskich to 4-5 tys. na ucznia miesięcznie. Są jednak i takie wiejskie, gdzie kwota ta sięga aż 17-18 tys. zł Nie rozumiem protestu, jeśli dziecko ma być przeniesione do oddalonej o 2-3 km eleganckiej, nowej szkoły, gdzie jest lepszy dostęp do nowoczesnych metod nauczania - mówi Wojtas.
Opinia kuratora w sprawie likwidacji jest formalnością. Ostateczną decyzję i tak podejmą radni.
.
Utrzymać za wszelką cenę
Likwidacja szkół zaniepokoiła podkarpacki PiS.
- Generalnie jesteśmy przeciwni, chyba, że liczba dzieci w szkołach jest dramatycznie niska - mówił wczoraj na konferencji prasowej poseł Andrzej Szlachta. - Szkoła to jedyne miejsce, gdzie spotykają się mieszkańcy i warto utrzymać ją za wszelką cenę. Będziemy apelowali do samorządów, żeby głęboko przeanalizowały każdą decyzję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru