1 marca chleb na pewno zdrożeje

Decyzję właściciele piekarni podjęli na zebraniu w tym tygodniu. Tłumaczą, że nie mają wyjścia. Dlaczego jednak wszyscy zdecydowali się na podwyżkę w tym samym czasie?

To nie jest zmowa cenowa

Jak rosną ceny żywności

Luty 2010
Mąka poznańska - 2.50
Masło Trzebownisko - 4.20
Mleko Trzebownisko - 2.20
Kurczak kg- 6.50
Ser biały - 11.90
Ser żółty - 13.90
Jabłka - 1.40
Ziemniaki kg - 1.15

Luty 2011
Mąka poznańska - 2.70
Masło Trzebownisko - 4.40
Mleko Trzebownisko - 2.35
Kurczak kg- 7.70
Ser biały - 12.30
Ser żółty - 16.00
Jabłka - 2.30
Ziemniaki kg - 1.90

Piekarze nie boją się zarzutów o zmowę cenową. Tłumaczą, że spotkali się w swoim gronie, żeby omówić trudną sytuację na rynku. Od wielu miesięcy polskie spichlerze pustoszeją, mąka drożeje w tempie ekspresowym.

Jan Wszołek, piekarz z Rzeszowa: - W zeszłym roku za kilogram mąki płaciłem 1.12 zł, teraz prawie 1.50 zł. W młynach musimy płacić gotówką, najpierw pieniądze, potem produkt - tłumaczy.

Podobnego zdania jest jego kolega po fachu, Tadeusz Dusza z Hyżnego: - Za kg soli płacę 2.50 zł, drożeją dodatki: kminek, mak, sezam. Musimy podnieść ceny, bo poupadamy!

Sprawą podwyżek pieczywa w 40 rzeszowskich piekarniach zainteresował się miejski rzecznik praw konsumenta. Artur Kondrat będzie w tej sprawie interweniował w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W Społem bez podwyżek

Cen, jak na razie nie podniosą, piekarnie PSS "Społem". - Nie uzgadniamy z innymi cen produktów. Nasza polityka jest naszą sprawą - wyjaśnia Wiesław Kuźniar, rzecznik prasowy. W sklepach Społem za bochenek chleba 0.70 kg trzeba dać 2.98 zł. O 0.20 zł więcej niż rok temu.

Droższe warzywa, cukier za 4 zł

Nie ma dobrych wiadomości dla klientów. Podrożały krajowe warzywa i owoce. Za kilogram ziemniaków trzeba zapłacić 1.80 - 2.00, prawie złotówkę więcej niż rok temu. Droższe są też jabłka, które kosztują minimum 2.30 zł za kg, 90 groszy więcej niż jesienią. Więcej zapłacimy też za cukier, który zbliża się do granicy 4 zł za kg.

- Wyższe są koszty produkcji, więcej trzeba zapłacić za prąd, gaz, paliwo. Dlatego właściciele piekarni, czy cukierni muszą podnieść ceny - tłumaczy ekonomista Tomasz Soliński.

Jego zdaniem na podwyżki duży wpływ miała pogoda: - Powodzie, pożary i susze są częściowo odpowiedzialne za nieurodzaj, którego skutki odczuwamy w tym roku - dodaje ekspert i zapowiada: - Jedno jest pewne. To nie koniec podwyżek!