Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz z Podkarpacia prawidłowo wytypował ponad 100 wyników. Jedzie na mecz Realu do Madrytu

Tomasz Szeliga
Piotr Gaca prawidłowo wytypował ponad 100 wyników. Dzięki temu wkrótce na własne oczy zobaczy swoich idoli w akcji.
Piotr Gaca prawidłowo wytypował ponad 100 wyników. Dzięki temu wkrótce na własne oczy zobaczy swoich idoli w akcji. Krzysztof Łokaj
"Dlaczego się pan nie odzywa. Czyżby nie interesowała pana główna nagroda?" - odbierając maila tej treści Piotr Gaca dowiedział się, że jedzie na mecz Realu Madryt. I będzie oglądał swoich idoli z loży dla VIP-ów na Santiago Bernabeu.

Czy wiesz, że:

Czy wiesz, że:

* Real Madryt dziewięć razy zdobył Puchar Europy. Żaden klub nie triumfował tak często.
* Patronem słynnego stadionu jest legendarny Santiago Bernabeu de Yeste (1895-1978) - piłkarz, trener, sekretarz, dyrektor, długoletni prezydent Realu, przyjaciel generała Franco. Przy okazji pucharowych zmagań Realu ze Stalą Mielec (1976) Bernabeu ofiarował Polakom swój zegarek. Cenna pamiątka kilka lat temu została skradziona z klubowego muzeum Stali.
* Płowa Strzała - taki przydomek nosił Argentyńczyk Alfredo di Stefano (1926), najlepszy piłkarz w dziejach Realu, ikona klubu. Genialny pomocnik i napastnik nigdy nie zagrał na mistrzostwach świata.
* Jerzy Dudek od 2007 roku jest rezerwowym bramkarzem "Królewskich". Wciąż jedyny Polak, który dostąpił zaszczytu gry w Realu.
* O dużo sławniejszym od Dudka bramkarzu Ricardo Zamorze (1901-1978) polski poeta Kazimierz Wierzyński pisał przed wojną, że "Wsparty o szczyt Pirenejów, piękniejszy jest niż Don Juan".
Korzystałem z "Mojej historii futbolu" Stefana Szczepłka

Nie skakał z radości pod sufit, nie zadzwonił do przyjaciół, nie sprawdził, kto będzie rywalem "Królewskich". Nie zrobił tego, bo nie uwierzył. Nie uwierzył, ponieważ był przekonany, że konkurs jeszcze się nie skończył. Niewiedza mogła go drogo kosztować - do potwierdzenia odbioru nagrody zostało raptem 48 godzin.

Kiedyś to był Real...

Piotr Gaca, 27-letni piłkarz IV-ligowego Strumyka Malawa, mieszkaniec Rzeszowa, miłością do Realu zaraził się od starszego brata. - W latach 90. na Real nie było mocnych, a popisy Raula, Davora Sukera, Pedraga Mijatovica i Fernando Redondo zapierały dech - opowiada o początkach fascynacji.

Potem zaczęła się era galacticos - sprowadzania gwiazd za grube miliony, piłkarzy-celebrytów, chodzących słupów reklamowych. - Nie podoba mi się to kupowanie na potęgę. Ani styl pracy najpopularniejszego w świecie trenera Jose Mourinho, który nie pasuje do Realu. Bliższa jest mi filozofia Barcelony - przyznaje z bólem serca nasz bohater.

Najlepsza pierwsza myśl

O konkursie organizowanym przez jednego z głównych sponsorów madryckiego klubu, potężnego bukmachera, Gaca dowiedział się ze strony polskich fanów realmadrid.pl. Zasady uczestnictwa były proste - należało się zalogować (nie ponosząc żadnych kosztów) na stronie liga-typerow.sportandmore.pl i przez 4 miesiące typować wyniki piłkarskich spotkań różnych lig europejskich. O przelot, miejsce w hotelu i dwa bilety na mecz w loży VIP walczyło kilkadziesiąt tysięcy osób.

Piotr Gaca wygrał o długość buta. - Raczej o jeden mecz. Mój najgroźniejszy konkurent zgromadził zaledwie pięć punktów mniej czyli tyle, ile otrzymywało się za wytypowanie dokładnego wyniku spotkania - uśmiecha się zwycięzca, który zanotował skuteczność na poziomie 50 procent. Grający u "buków" dobrze wiedzą, co to oznacza.

- Najfajniejsze w tej historii jest to, że wyniki skreślałem bez zastanowienia. Moim planem był brak planu. Wyszedłem z założenia, że najlepsza jest pierwsza myśl.
Jeszcze lepsze jest to, że Piotr Gaca przez całe życie nie wygrał w zakładach bukmacherskich ani złotówki.

Zdjęcie z Dudkiem

Marzena, żona szczęśliwego zwycięzcy, nadal nie wierzy, że w sobotę 12 marca odleci z Krakowa do stolicy Hiszpanii. I zabawi tam prawie trzy dni. - Gdy Piotrek zaczął skreślać te swoje wyniki, obiecał, że wygra i zabierze mnie na wspaniałą wycieczkę. Oczywiście potraktowałam to jak dobry żart - wspomina.

Dziś oboje czytają przewodniki po 3,5-milionowym mieście, sprawdzają, jak wyglądają loże na legendarnym stadionie im. Santiago Bernabeu (są cztery rodzaje, w zależności od standardu), zastanawiają się, czy uda im się zrobić zdjęcie z Jerzym Dudkiem.

- Dokładnego planu jeszcze nie otrzymaliśmy. Być może nie będziemy musieli robić wszystkiego na własną rękę tylko fundator nagrody się nami zaopiekuje?

Humory dopisują. - Będziesz musiała się nauczyć nazwisk piłkarzy, bo na razie słyszałaś tylko o Cristiano Ronaldo - prowokuje Piotr. - Ale gdzież tam Portugalczykowi do Ciebie! - ripostuje małżonka, przyznając, że futbolu ma czasem po dziurki w nosie. - Bitwa o pilota to normalka. Piotrek mógłby oglądać piłkę na okrągło.

Niebawem na własne oczy zobaczą największe gwiazdy - Cristiano Ronaldo, Ikera Casillasa, Sergio Ramosa, Xabiego Alonso, Kakę. Obejrzą ligowy mecz Realu z Herculesem Alicante, jedyną drużyną Primera Division, która pokonała w tym sezonie Barcelonę. W składzie Herculesa (30 lat temu grał tam Jan Tomaszewski) znajduje się m.in. mistrz świata i Europy, Francuz David Trezeguet.

Tylko pozazdrościć. Tymczasem Piotr Gaca o swoim szczęściu nie rozgłasza. - Powiedziałem rodzinie i bliskim znajomym. Nie lubię się chwalić. Ale teraz to pewnie wszyscy się dowiedzą - kończy zakłopotany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24