Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bliźnięta mają dwóch ojców. Lubelscy genetycy dokonali nietypowego odkrycia

Anna Jasińska/Dziennik Wschodni
Badania są stosunkowo proste, jeżeli jest materiał genetyczny dziecka, jego matki i mężczyzny
Badania są stosunkowo proste, jeżeli jest materiał genetyczny dziecka, jego matki i mężczyzny Bartłomiej Żurawski
To siódmy opisany tego typu przypadek na świecie. Lubelscy genetycy dokonali nietypowego odkrycia. W sprawie o ustalenie ojcostwa z północnego regionu Polski stwierdzili, że bliźnięta mają... dwóch ojców.

Naukowcy z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie wykonują badania genetyczne. Każdego roku mają około 200 spraw o ustalenie ojcostwa i setkę spraw kryminalnych z różnych regionów Polski. Często trafiają do nich najtrudniejsze sprawy z całego kraju. W tym roku na zlecenie sądu zajęli się nietypowym przypadkiem ojcostwa.

- Takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko. Kobieta z północnych regionów Polski od pewnego czasu żyła w konkubinacie. Zaszła w ciążę, urodziła chłopca i dziewczynkę. Później wystąpiła z wnioskiem o rozwód ze swoim dotychczasowym mężem. Pozwała go też o zaprzeczenie ojcostwa. Mieliśmy udowodnić, że mąż kobiety nie jest ojcem dzieci, co pozwoliłoby konkubentowi zapisać dzieci na siebie.

Rozmowa z dr. hab. Piotrem Koziołem, genetykiem w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie

- Dlaczego pracownicy lubelskiego Zakładu Medycyny Sądowej badali przypadek z północnej części Polski?

- Mamy bardzo duże możliwości badawcze i nowoczesny sprzęt do badania DNA. Trafiają do nas różne sprawy, w tym bardzo trudne dotyczące ustalania pokrewieństwa.

- Na czym polegały badania w tym konkretnym przypadku?

- Musieliśmy pobrać wymazy policzkowe od matki, dwójki dzieci, konkubenta oraz od męża i wyizolować DNA, by ustalić ich profile genetyczne i potwierdzić, że ich ojcem jest obecny konkubent. Okazało się jednak, że mamy do czynienia z nietypowym przypadkiem. Badania DNA wykazały, że bliźniaki pochodzą z ciąży mnogiej, ale hetero-ojcowskiej. Oznacza to, że kobieta zaszła w ciążę z dwoma mężczyznami, z konkubentem i mężem. Okazało się, że konkubent jest ojcem córki, natomiast mąż jest ojcem syna.

[obrazek2] Badania są stosunkowo proste, jeżeli jest materiał genetyczny dziecka, jego matki i mężczyzny

(fot. Bartłomiej Żurawski)- To chyba rzadko spotykana sytuacja?

- Bardzo rzadko, ale możliwa. Dzieje się tak w trzech przypadkach. Wiadomo że plemniki w ciele kobiety mogą oczekiwać na owulację nawet do 7 dni. Jeżeli w trakcie owulacji wyprodukuje ona dwa jaja, a w okresie owulacyjnym będzie miałam drugiego partnera, wówczas każde jajo może być zapłodnione nasieniem innego mężczyzny. Druga możliwość: dwa jaja mogą być zapłodnione różnym nasieniem, jeżeli kobieta podczas owulacji w krótkim odstępie czasu ma więcej niż jednego partnera. Możliwa jest również sytuacja, że kobieta we wczesnym okresie ciąży może mieć dodatkową owulację a drugie jajo zapłodnione zostanie podczas kolejnego stosunku.

- Co wydarzyło się później, kiedy okazało się, że bliźnięta mają dwóch różnych ojców?

- Odesłaliśmy gotowe wyniki badań do sądu, który wcześniej skierował do nas sprawę. Z tego, co wiem, matka żyje teraz wraz z dziećmi i z konkubentem, który zaakceptował tę sytuację. Wychowują dzieci wspólnie. Kobieta rozwiodła się z mężem.

- Ile kosztuje badanie DNA w przypadku ustalania ojcostwa?

- Koszt badania dla trzech osób (matka, dziecko i mężczyzna, czyli pozwany) to 1488 zł, za które zazwyczaj płaci pozwany. To mężczyzna wnioskuje o wykonanie badań DNA i jest to jedyny obiektywny dowód, rozstrzygający problem, kto jest ojcem dziecka tej matki. Według polskiego ustawodawstwa rodzinnego, kobieta w jednym procesie sądowym może pozwać tylko jednego mężczyznę, jeżeli przegra z nim sprawę to pozywa następnego. W innych krajach Europy, z wyjątkiem Francji, kobieta może pozwać kilku mężczyzn w jednej sprawie o ustalenie ojcostwa i alimenty.

- Jakie przypadki badacie na co dzień?

- Ustalamy lub wykluczamy ojcostwo. Badania są stosunkowo proste, jeżeli mamy materiał genetyczny dziecka, jego matki i mężczyzny. Do badań potrzebna jest matka, bo badania jej DNA identyfikują dziecko. Trudne są sprawy, gdy nie żyje jedno z rodziców dziecka, wówczas można ustalać pokrewieństwo w oparciu o badania genetyczne krewnych zmarłego. Coraz częściej jednak kobiety porozumiewają się z partnerami i nie dochodzą ojcostwa na drodze sądowej. Zgłaszają się do nas osobiście na badania, a mężczyzna mając dowód, że jest ojcem genetycznym, zapisuje dziecko na siebie. Zdarza się również, że przychodzą ojcowie, którzy w końcowych latach życia nabierają podejrzeń, co do tego, czy ich dzieci są faktycznie ich potomstwem. Pod groźbą wydziedziczenia doprowadzają do wykonania prywatnych badań genetycznych.

- Jakie nietypowe spawy badaliście ostatnio?

- Zdarzyło się, że przyszła do nas kobieta, która chciała ustalić ojca dla swojego dziecka. Przyprowadzała kolejno pięciu mężczyzn, którzy dobrowolnie poddawali się badaniom. To był dziwny przypadek.

- Jaką mamy gwarancję, że badania dadzą wiarygodny wynik?

- Badania dają stuprocentową pewność, że mężczyzna nie jest ojcem i graniczące z pewnością potwierdzenie, gdy jest ojcem. Wyjątek to bracia bliźniacy jednojajowi. Każdy człowiek ma swój niepowtarzalny kod DNA. Ustalamy go w oparciu o badania DNA z pobranych wymazów policzkowych. To prosta bezinwazyjna i bezbolesna metoda pobierania materiału.

Źródło:
Dziennik Wschodni: Bliźnięta z dwóch ojców. Siódmy przypadek na świecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24