Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryś operowany w przemyskiej klinice ma się dobrze

Ewa Gorczyca
Fot. Mirosław Wąsiński
Ryś, któremu amputowano prawą łapę, potrafi wskoczyć na wysokość dwóch metrów. Ośmioletni Bohun przebywa w schronisku dla dzikich zwierząt.

- Waży około 30 kilogramów i jest prawdziwym olbrzymem w porównaniu z czterema innymi rysiami, którymi się opiekuję - twierdzi leśniczy Jacek Wąsiński, prowadzący Leśne Pogotowie Schronisko dla Dzikich Zwierząt przy Nadleśnictwie Katowice, gdzie przebywa obecnie ryś kontuzjowany w grudniu 2008 roku pod Narolem.

Przed dwoma laty zwierzę mocno ucierpiało po tym, jak zaplątało się w metalową siatkę ogrodzeniową w okolicach Narola. Przez kilka dni, zanim go znaleziono, drapieżnik usiłował wydostać się z pułapki. W klinice "Ada" w Przemyślu ryś przeszedł operację amputacji prawej przedniej łapy ( zwierzę próbowało ją odgryźć, żeby się uwolnić).

Ryś dostał imię Bohun. Trafił do schroniska dla leśnych zwierząt, prowadzonego przez leśników. Zamieszkuje wolierę o powierzchni 81 m² i wysokości 6 m. Poza tym ma do dyspozycji osobne pomieszczenie, w którym chroni się przed deszczem.

- Okazuje się, że jako inwalida dobrze sobie radzi - relacjonuje Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie. - Potrafi wskoczyć na wysokość dwóch metrów i, podciągając się jedyną przednią łapą, utrzymać się na pochyłym pniu. Jest jednak nieufny do ludzi, toleruje jedynie swego opiekuna, któremu pozwala na sprzątanie woliery. Gdy chce zostać sam daje mu jednak wyraźne sygnały, by szybko opuścił wolierę. Nerwowo reaguje na próby robienia mu zdjęć.

- Bohun ma się dobrze i wciąż rośnie w siłę - mówi jego opiekun, Jacek Wąsiński. - Karmiony jest karmą naturalną. Na Boże Narodzenie dostał całą sarnę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24