Biegi narciarskie. Justyna Kowalczyk goni Marit Bjoergen

Justyna Kowalczyk w Kuusamo nie prześcignęła niesamowitej Bjoergen, ale pokazała, że tanio skóry nie sprzeda. Polka zajęła miejsce na podium w 2 z 3 weekendowych biegów.

Kowalczyk zdyskwalifikowana

Najlepsza polska biegaczka rozpoczęła zmagania w Kuusamo bardzo pechowo. W półfinale piątkowego sprintu Justyna Kowalczyk popełniła błąd, który kosztował ją dyskwalifikację.

Kowalczyk zarówno podczas kwalifikacji jak i samego biegu półfinałowego prezentowała się bardzo dobrze i pewnie awansowała do finału. Sędziowie jednak podjęli decyzję o dyskwalifikacji Polki ze względu na jazdę techniką łyżwową w strefie klasycznej.

Podczas jednego z zakrętów Polka - jak wyliczyli sędziowie - zrobiła dokładnie 5 kroków błędną techniką. Arbitrzy piątkowych zawodów byli nieubłagani, przez co Justyna zajęła ostatecznie 11. pozycję. Zwyciężyła Bjoergen przed Słowenką Petrą Majdić.
Polka dwa razy druga

Justyna zrehabilitowała się kibicom za piątkową wpadkę dzień później. W biegu stylem klasycznym na 5 km zajęła znakomitą drugą pozycję. Polka ponownie przegrała z Bjoergen, która jest w znakomitej formie i wydaje się być poza zasięgiem konkurencji.

W niedzielnym biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenia nasza reprezentantka znowu zaprezentowała się bardzo dobrze i zajęła miejsce na podium. Lepsza od Kowalczyk ponownie była tylko Bjoergen, która zawody Pucharu Świata wygrała już czwarty raz z rzędu.

W ogólnej klasyfikacji trzydniowego cyklu "Ruka Triple" Kowalczyk zajęła ostatecznie drugą pozycję. Pierwsza była Bjoergen, a trzecie miejsce zajęła Szwedka Charlotte Kalla. W cyklu udział wzięły także inne Polki, w tym Ewelina Marcisz, zawodniczka MKS Halicz Ustrzyki Dolne, która zajęła ostatecznie 59. pozycję.