Samica jeża próbował przeprowadzić siedmioro swoich młodych przez ruchliwą drogę. Niestety, nie udało się. Cała rodzinka wpadła pod koła samochodu. Jeż w starciu z rozpędzonym autem nie ma szans. Nie ucieka, a jego jedyną formą obrony jest zwinięcie się w kulkę i nastroszenie kolców.
Ofiary wypadku znaleźli przypadkowi przechodnie. Zawieźli je do przemyskiego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych, prowadzonego przez weterynarzy Andrzeja i Radosława Fedaczyńskich.
- Zwierzątka trafiły do nas w opłakanych stanie. Całe we krwi. Postanowiliśmy za wszelką cenę je uratować - mówi lek. wet. Radosław Fedeczyński z ORZCh.
W najcięższym stanie była jeżowa mama. Wymagała natychmiastowej operacji, m.in. przeszczepu skóry z kolcami. Ten zabieg trwał kilka godzin i prawdopodobnie był pierwszym tego typu w Polsce.
- Matkę nazwaliśmy Fiona. Maluchów było siedem, więc daliśmy im imiona siedmiu krasnoludków. Dwoje nie przeżyło. Zostały Gapcio, Apsik, Śpioszek, Gburek i Mędrek. Szybko okazało się, że każdy jeżyk ma innych charakter, swoje złe i dobre strony - wspomina pan Radosław.
Fiona przez dłuższy okres była w ciężkim stanie. Dlatego jej rolę musieli przejąć ludzie. Wszyscy pracownicy przemyskiego ośrodka zajęli się wychowaniem jeżyków. Trafiły do specjalnej zagródki, były dokarmiane m.in. swoim przysmakiem, czyli chrabąszczami.
- Jesteśmy zadowoleni, bo nasze starania się powiodły. Jeże wyzdrowiały i mogliśmy je wypuścić na wolność - mówi pan Radosław.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]