Ulice Lubelska i Rycerska w Rzeszowie zamknięte dla motocykli

Znaki zakazujące wjazdu motocyklom stanęły w ubiegłym tygodniu. Dotyczą ul. Lubelskiej, na odcinku od ronda Jana Pawła II do ul. Maczka, oraz ul. Rycerskiej. Obie sąsiadują bezpośrednio ze Szpitalem Miejskim.

- To dziwna sprawa. Przypuszczamy, że chodzi o hałas, ale przecież samochody też są głośne, a nikt nie zakazuje im jazdy. Czujemy się dyskryminowani - mówią motocykliści z forum Motofanipodkarpacie.

Jak ustaliliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg, decyzję o ustawieniu znaków podjęto na wniosek dyrekcji Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1, który zarządza Szpitalem Miejskim.

- Mieliśmy mnóstwo skarg od pacjentów. Motocykle są szczególnie uciążliwe latem, kiedy w szpitalu na noc zostają otwarte okna. Z ul. Lubelską sąsiadują oddziały chirurgii, pediatrii, interna oraz blok operacyjny. Proszę nas zrozumieć, ludzie chorzy potrzebują spokoju - mówi Grzegorz Materna, dyrektor finansowy ZOZ nr 1 w Rzeszowie.

Jak ustaliliśmy, decyzję o ustawieniu znaków poprzedziła jeszcze analiza sytuacji na posiedzeniu komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego działającej przy prezydencie miasta.

- Nikt nie sprzeciwił się takiemu rozwiązaniu. Zdajemy sobie sprawę, że przy szpitalu musi być cicho - mówi Krzysztof Wadiak, dyr. wydziału komunikacji Urzędu Miasta Rzeszowa, członek komisji.

Jak mówi dr Leszek Czerwiński, dyr. Szpitala Miejskiego, zmiany wprowadzono także na drogach wewnętrznych przy samej lecznicy.
- Po zmianie oznakowania nareszcie mamy spokój z samochodami nauki jazdy, które manewrowały na naszym parkingu i utrudniały przejazd karetkom - mówi dr Czerwiński.