Wędkarz twierdzi, że ryby w Sanie chorują. Czy to przez zanieczyszczenia?

Mężczyzna twierdzi, że w tym roku brania są bardzo słabe.

- Złowiłem zaledwie kilka sztuk, no i zastanowiły mnie te wybroczyny. Moim zdaniem te widoczne na zdjęciach to faza początkowa. Nie może mi dać spokoju myśl, że coś złego dzieje się ze świnkami.

Andrzej Bil jest pewien, że rany nie są pochodzenia mechanicznego. Na pewno sfotografowane ryby nie złapały się wcześniej na szarpiący haczyk, by następnie się z niego zerwać.

- Być może choroba związana jest z jakimiś zanieczyszczeniami - podejrzewa nasz rozmówca.
Jednak zbadanie przyczyn powstania krwawych wybroczyn nie będzie łatwe. Tak twierdzą specjaliści z Wydziału Ochrony Środowiska i Rybactwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

- Proszę przesłać fotografie ryb, spróbujemy pomóc - informują w dziekanacie wydziału. - Jednak tylko na podstawie zdjęć trudno będzie ustalić rzeczywistą przyczynę powstania tych ran. Gdybyśmy mieli rybę, dokładnie przebadałby ją ichtiopatolog.