Studenci Politechniki Rzeszowskiej dostali nowe samoloty

Do niedawna ośrodek dysponował 11 samolotami, z których większość to 20 - 30 letnie maszyny. Ostatnie większe zakupy nowych samolotów były jeszcze w latach 80. Ostatnia maszyna, która trafiła do ośrodka, została kupiona w ub. roku. Samolot był już jednak wcześniej używany.

Te, które trafiły na początku tygodnia, są nowe. Wyprodukowane w USA, a złożone w Konstancinie przez firmę JB Investments, która wygrała przetarg na pięć samolotów jednosilnikowych Liberty XL2 i dwa dwusilnikowe Piper Seneca V. Wszystkie warte w sumie 11,5 mln zł.

Na razie dostarczano trzy jednosilnikowe. Dwa kolejne Liberty XL2 przylecą we wrześniu, a dwa dwusilnikowe na pewno jeszcze w tym roku. Termin nie jest jeszcze znany. Są już gotowe, ale muszą jeszcze przejść przez wszystkie procedury rejestracyjne, celne. Później tak, jak te jednosilnikowe, zostaną w USA rozłożone na części i przypłyną w kontenerach do Polski. W Konstancinie zostaną złożone i przylecą do Jasionki.

- To samoloty, które mają nowoczesne wyposażenie z najnowszymi rozwiązaniami, spotykanymi we wszystkich nowych maszynach na świecie. Co więcej, ich żywotność jest długa. Przede wszystkim mają niskie zużycie paliwa, bo 20 litrów na godzinę - wylicza zalety nowych maszyn Jerzy Bakunowicz, dyrektor OKL w Jasionce.

Zanim studenci zaczną się uczyć na nowych samolotach, instruktorzy muszą przejść szkolenia. Zapoznać się z dokumentacją ich użytkowania, wykonać kilka lotów z instruktorem, który zna maszynę. Na koniec zdobytą wiedzę muszą udowodnić na egzaminie.