Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Rzeszowa skarżą się na brud na miejskich placach zabaw

Karolina Jamróg
Jeden z rzeszowskich placów zabaw dla dzieci.
Jeden z rzeszowskich placów zabaw dla dzieci. Archiwum
- Puszki po piwie, potłuczone butelki, paczki po papierosach i opakowania po chipsach. Tak, co sobotę wygląda plac zabaw nad Wisłokiem. Gdzie są służby oczyszczania miasta? - pyta Czytelnik.

Za utrzymywanie porządku na nich odpowiada Zakład Zieleni Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej.

- W sobotę zaczynamy pracę później, ale przed południem wszystkie place są posprzątane - zapewnia Jan Dziadosz, kierownik zakładu. - W całym Rzeszowie mamy ich 27. Trudno wymagać, by o 7 rano wszystkie lśniły czystością - dodaje.

Dlaczego nie są zamykane albo kontrolowany przez służby porządkowe?- pyta Czytelnik.

- Grodzimy tylko te place, które znajdują się blisko drogi. Pieniądze, które wydalibyśmy na ogrodzenie terenu, lepiej przeznaczyć na nowe urządzenie - twierdzi Aleksandra Wąsowicz - Duch, dyrektorka Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

- Nasi pracownicy sprawdzają teren nad Wisłokiem w dzień i nocą. Poruszają się dużym samochodem, żeby przy okazji zabierać śmieci. Częste patrole przeszkadzają jednak odpoczywającym. Ludzie się skarżą, że zakłócamy im spokój. Jeżeli jednak nie ma innego wyjścia patroli będzie więcej - obiecuje dyrektorka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24