Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na kleszcze. Z roku na rok rośnie liczba zachorowań na boreliozę

Beata Terczyńska
Już 122 osoby od początku roku zachorowały w regionie na niebezpieczną boreliozę. To choroba, którą przenoszą kleszcze. Nie leczona może prowadzić nawet do śmierci.

Kleszcze występują, jeśli jest ciepło, od wczesnej wiosny do końca późnej jesieni. Najchętniej bytują w trawach, niskich krzakach, na obrzeżach polan, lasów, w zagajnikach. Wykrywają żywiciela kierując się temperaturą jego ciała, zapachem, feromonami. Samice pozostają na ciele człowieka lub zwierzęcia od 12 do 24 godzin. W tym czasie zwiększają masę ciała z 50 do 250 mg.

Idąc do lasu ubierz jasną odzież z długimi rękawami i nogawkami, załóż coś na głowę i pełne, długie buty. Obowiązkowo zastosuj dostępne w aptekach środki odstraszające owady. Po przyjściu weź prysznic, umyj całe ciało gąbką i wytrzep ubranie. Kleszcz lubi pachy, owłosione miejsca.

Możesz także zbadać się prywatnie. Na takie zaprasza laboratorium w przychodni przy ul. Warzywnej w Rzeszowie, oferując promocyjne ceny do 15 września. Cena badania podstawowego (metodą ELISA) - 45 zł. Bardziej specjalistyczne - 79 zł.

Najwięcej zachorowań jest w powiatach kolbuszowskim, brzozowskim, krośnieńskim i leżajskim.
Borelioza jest całkowicie wyleczalna, o ile leczenie rozpocznie się wcześnie. Wystarczy kuracja antybiotykiem. Jeśli nie, atakuje serce, stawy, nerwy, kości.

Zwróć uwagę na objawy

Skąd wiadomo, że jesteśmy chorzy? - Charakterystycznym objawem jest pojawienie się rumienia wędrującego, który powstaje na skórze w miejscu ukłucia kleszcza. Po około 7 - 10 dniach - mówi Dorota Gibała z rzeszowskiego sanepidu. - Zmiana skórna powiększa się tworząc czerwoną lub sinoczerwoną plamę o średnicy przekraczającej zwykle 5 cm.

Często towarzyszą temu: gorączka, ogólne zmęczenie, bóle głowy i mięśni. Druga faza choroby to zakażenie układu nerwowego, kostno-stawowego lub krążenia.

Nie ma szczepionki

Przed boreliozą nie można się uchronić, bo nie ma na nią szczepionki.

- Po każdym powrocie z lasu powinniśmy dokładnie obejrzeć całe ciało. Jeśli zauważmy kleszcza, musimy go delikatnie usunąć w całości i zdezynfekować miejsce ukłucia - radzi rzecznik. - Jeżeli resztki pasożyta pozostały w skórze, należy zgłosić się do lekarza. Gdy kleszcz wbije się w skórę, nie smarujmy go niczym tłustym. Najlepiej uchwyć pajęczaka pęsetą jak najbliżej skóry i wyciągnąć zdecydowanym ruchem w górę, nie wykręcając.

Ugryzienie kleszcza nie boli. Pajęczak wielkości główki szpilki wgryzając się w skórę wpuszcza do rany ślinę, w której znajdują się substancje znieczulające. Wraz ze śliną może nam jednak wstrzyknąć bakterie. Lekarze mówią, że aby człowiek się wtedy zaraził, kleszcz musiałby być wbity w skórę co najmniej 12 godzin.

Borelioza zdarza się raz na 10 ugryzień. Przed rokiem najwyższą zapadalność na nią podkarpacki sanepid zanotował w powiatach: kolbuszowskim, brzozowskim, krośnieńskim i leżajskim, ale ta mapa zmienia się w różnych latach.

Chorobę wykrywa badanie krwi. Na takie kieruje zazwyczaj lekarz rodzinny, gdy widzi niepokojące objawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24