Fort.Missia - w piątek rusza niezwykły festiwal w Twierdzy Przemyśl

Festiwal rusza w piątek na polach obok ukraińskiej wsi Popowicze, tuż przy granicy z Polską.

To niezwykła impreza. Odbywa się na Ukrainie, ale tuż przy granicy polsko - ukraińskiej, w pobliżu obiektów dawnej Twierdzy Przemyśl. Jedynie na czas festiwalu to terytorium jest swobodnie dostępne dla turystów, co jeszcze bardziej podkreśla atrakcyjność imprezy.

- W lipcu ub. roku odbył się eksperymentalny Międzynarodowy Festiwal Sztuki "Fort.Missia 2009". Było to pierwsze tak duże wydarzenie artystyczne, które odbyło się w fortach Twierdzy Przemyśl. Trzy dni artystycznej uczty, niezapomniany weekend wspaniałej zabawy w magicznym miejscu, z dala od cywilizacji, w otoczeniu dzikich przygranicznych lasów i zabudowań fortyfikacyjnych, w towarzystwie przyjaznych ludzi - wspomina Przemysław Grządziel z Urzędu Miejskiego w Przemyślu. UM i Przemyska Scena Niezależna, której twórcą jest Przemek, są w grupie organizatorów tego przedsięwzięcia.

Ubiegłoroczna impreza okazała się sukcesem. Dlatego prawdopodobnie będzie organizowana cyklicznie. Niektórzy określają ją jako odpowiednik Przystanku Woodstock. Przede wszystkich za sprawą atmosfery.

Jak dotrzeć

Jak dotrzeć

Najlepiej busem dotrzeć do Medyki i tutaj przekroczyć piesze przejście graniczne. Konieczny jest paszport. Następnie trzeba się kierować na wieś Popowyczi (Popowicze). W tej miejscowości na pewno każdy będzie wiedział, gdzie się odbywa impreza. Z granicy do Popowicz jest ok. 20 km. Z Szegin, miejscowości tuż za przejściem granicznym, mają kursować specjalne autobusy. Można również złapać okazję albo próbować się dostać pieszo. Na miejscu trzeba mieć namiot. Warunki pobytu: biwakowe.

- Na miejscu naszym oczom ukazała się ogromna przestrzeń pomiędzy lasami z festiwalową sceną i rodzącym się obozowiskiem z setkami namiotów uczestników. Na co dzień dzikie i mocno zarośnięte forty na czas festiwalu ożyły - opowiada Przemek.

"Fort.Missia" to nie tylko muzyka. Będą to także projekty z różnych dziedzin z Ukrainy, Polski, Rosji, Czech, Szwecji, Holandii i USA. Będzie prezentowana różna muzyka, eksperymenty z jazzem, elektroniką, również rock i folk. Ponadto widowiska teatralne, czytania literackie, ogniste aero - show na kulach powietrznych, warsztaty artystyczne, galerie rzemieślników, imprezy sportowe. Wszystko na tle przyrody i fortów.

Z Przemyśla wystąpią Pigs Like Pigeons, Blacksnake oraz tancerze break dance z Unikal Family.

Początek w piątek o godz. 17.30. Imprezy odbywać się będą na dużej, małej i teatralnej scenie oraz na terytorium fortów. Do późnej nocy w piątek, sobotę i niedzielę.

W piątek o godz. 13, tuż za przejściem granicznym, po stronie ukraińskiej, zostanie rozegrany międzynarodowy mecz siatkówki.

- To z pewnością nie jest miejsce dla ludzi, którzy uwielbiają komfort, nie mogą zasnąć bez poduszki i zajadają się wyłącznie czarnym kawiorem. Takie osoby warunki pobytu na festiwalu określiłyby jako dzikie i ekstremalne - twierdzi Przemek.