Jedna trzecia Jasła pod wodą. Ma zapaść decyzja o rozkopywaniu wałów

Jasło zalane jest już w jednej trzeciej swojej powierzchni. Pod wodą są nadal ulice Szajnochy, Mickiewicza, Żeromskiego, Krasińskiego, XX lecia, część dzielnicy Gądek, część Zeromskiego, 17 stycznia, Krakowskiej, oczyszczalnia ścieków.

Zagrożonych było od 8 - 10 tysięcy mieszkańców. Tych którzy podporządkowali się służbom do ewakuacji było jedynie 50. Większość ewakuowała się na własną rękę. Reszta, głównie ci w blokach na wyższych kondygnacjach zostali w swoich mieszkaniach.

W nocy rzeka Wisłoka przerwała wał w okolicach ulicy Żeromskiego. Trzeba było ewakuować mieszkańców.

Mieszkańcy m.in. ulicy 17 stycznia do godz. 13 pozbawieni byli prądu. Inni nadal go nie mają. Nie działa Internet, nie ma programów telewizyjnych.

Wielu mieszkańców bloków nie może nadal wyjść ze swoich mieszkań, ponieważ woda sięga parterów. Pomoc niosą łódkami oraz pontonami strażacy i żołnierze.

Starosta jasielski Adam Kmiecik odwołał zajęcia w niektórych szkołach. W dniach od 7 do 11 czerwca zajęcia odwołane są w Zespole Szkół Budowlanych oraz Zespole Szkół nr 3.

W szczególnych przypadkach uczniowie wymagający wyłącznie zajęć opiekuńczych mogą zgłaszać się do dyrektorów swoich szkół - w przypadku uczniów Zespołu Szkół Budowlanych do Zespołu Szkół nr 4, ul. Sokoła 6, w przypadku uczniów Zespołu Szkół nr 3 do I LO, ul. Czackiego 4.

Do tych samych szkół zgłaszają się nauczyciele oraz pracownicy administracji i obsługi.

Zalany jest też budynek muzeum i chatki skansenu Karpacka Troja w Trzcinicy. Wielka inwestycja miała być otwarta na początku lipca.

Nadal jedyny wjazd do Jasła jest od strony Krosna.

**SPRAWDŹ!

**