Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z jedynką na świadectwie do następnej klasy? MEN mówi tak

Bartosz Gubernat
Od nowego roku szkolnego, licealista przejdzie do następnej klasy nawet z dwiema jedynkami na świadectwie. Takie rozwiązanie proponuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Rozporządzenie zmieniające zasady oceniania uczniów jest już gotowe. Urzędnicy MEN skierowali je do konsultacji społecznych i międzyresortowych. Swój pomysł uzasadniają faktem, że promocja do następnej klasy mimo jedynki na świadectwie obowiązuje już w szkołach podstawowych i gimnazjach.

Czy na pewno sprawiedliwie?

- Taka zmiana pozwoli na równe traktowanie w tym zakresie ucznia każdego typu szkoły - przekonuje Justyna Sadlak z biura prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Nauczyciele nie zostawiają na propozycji MEN suchej nitki.

- To kompletnie bezsensowne, deprawujące i demobilizujące rozwiązanie, które nie sprawdza się już w gimnazjach. Damy uczniom pewność, że nawet nie ucząc się skończą szkołę i zdobędą wykształcenie bez wysiłku. W ten sposób wykształcimy ludzi, którzy nie poradzą sobie w życiu - twierdzi M. Kwaśniak.

Podobnego zdania jest Małgorzata Byszuk, polonistka z I LO w Rzeszowie.

- Jeśli przedmiot jest w programie nauczania, uczeń powinien go zaliczyć. Innej możliwości nie widzę. Nie wyobrażam sobie, aby tak samo traktować uczniów z jedynką, jak tych, którzy włożyli w naukę wysiłek i wywalczyli lepsze stopnie. To po prostu nie fair - mówi M. Byszuk.

Uczniowie też sceptyczni

Jagoda Szczęch i Kinga Gorzynik, uczennice klasy III b w I LO w Rzeszowie zgadzają się z nauczycielami.

- Ostatecznie dostać z jakiegokolwiek przedmiotu dwójkę to żaden problem. Często wystarczy tylko chodzić na lekcje i wykazać minimum zaangażowania. A na to stać chyba każdego - mówią dziewczyny.

MEN nie zraża się jednak krytyką. Kiedy zamierza przyjąć rozporządzenie?

- Przewidujemy, że już od 1 września. Wcześniej musimy jednak uzyskać jeszcze wyniki konsultacji i nanieść ewentualne poprawki. Później pozostanie jeszcze tylko podpisanie go przez ministra edukacji narodowej - mówi J. Sadlak.

- Mam nadzieję, że tak łatwo nie pójdzie. Jestem pewien, że w czasie konsultacji społecznych rozwiązanie spotka się z ostrą krytyką. Oby MEN wzięło je pod uwagę - mówi M. Kwaśniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24